Ostatniego występu w Opolu piosenkarka nie wspomina najlepiej. Tuż po próbie generalnej zasłabła i trafiła do szpitala z podejrzeniem zawału. Powodem był upał. Na szczęście diagnoza okazała się błędna. Dzięki błyskawicznej reakcji ratowników medycznych wróciła do zdrowia i mogła wystąpić ostatniego dnia festiwalu, świętując na scenie 25-lecie piosenki "To nie ja".
Już w najbliższy weekend piosenkarka po raz kolejny zawita do Opola. Jednak tym razem jest o wiele spokojniejsza o siebie, ponieważ władze Polsatu zadbają o nią jak o światową gwiazdę.
"Polsat wyciągnął wnioski po ostatniej nieprzyjemnej sytuacji i postanowił zamontować tymczasowy klimatyzator w garderobie Edyty z wbudowaną funkcją nawilżania strun głosowych, dzięki czemu suche powietrze nie osłabi warunków głosowych artystki" - mówi nasz informator.
"Taka atrakcja to koszt około 15 tysięcy złotych, jednak czego się nie robi, aby przebić konkurencję, jaką jest TVP. Dodatkowo w pobliżu będzie znajdowała się specjalna karetka tylko dla niej, aby w awaryjnej sytuacji reakcja była błyskawiczna" - dodaje.
Myślicie, że tym razem uda się wystąpić bez zbędnych problemów?
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów:
(Dzień dobry TVN/x-news)
