Wielka radość zapanowała w domu Aleksandry Kwaśniewskiej i Kuby Badacha. Właśnie ukazała się bowiem ich pierwsza wspólna płyta, nad którą pracowali przez ostatnie miesiące.
Kwaśniewska i Badach mają powody do świętowania
Gdy fani już powoli tracili nadzieję, nagle stało się i jest! Dziś rano światło dzienne ujrzała płyta "Radio Edit". W tym przypadku można wręcz mówić o "cudzie", bo Kuba znany jest z tego, że nagrywa płyty bardzo rzadko. Na szczęście tym razem bardzo pomogła żona, która napisała wszystkie teksty na płytę.
"Cieszę się, że po paru tekstach, którymi poratowałam Kubę na jego poprzedniej płycie, zaproponował mi pełne autorstwo na 'Radio Edit'. Wbrew pozorom, nie było to dla mnie oczywiste. Pisząc, przyświecają mi zawsze dwa cele. Po pierwsze, żeby tekst podbijał emocję, która jest w muzyce i po drugie, żeby Kuba bez trudu mógł się z nim utożsamić. Nie wiem czy to kwestia wieku, czy momentu w historii, ale tak wyszło, że motywem przewodnim tych piosenek jest ulotność czasu i związane z nią rozterki egzystencjalne, nawet jeśli sprowadzają się do odważnych decyzji natury sercowej" - mówi Aleksandra Kwaśniewska w rozmowie z TVP.
"Radio Edit" jest czwartym solowym krążkiem Kuby Badacha. Na płycie znalazło się dziesięć utworów rozwijających idee znane z jego poprzedniego, platynowego albumu "Oldschool".
"'Radio Edit' to mój drugi, w pełni autorski album - wyjątkowy również dlatego, że wszystkie teksty, które można na nim usłyszeć, napisała moja uzdolniona żona, Ola. To także pierwszy krążek, który od początku do końca stworzyliśmy sami. 'Radio Edit', podobnie jak poprzedni album, uświadomił mi, że te płyty są pomostami łączącymi kolejne etapy mojego życia. Z jednej strony stanowią zapis muzycznych emocji, z drugiej - są pamiętnikiem mojej drogi, hołdem dla czasów w muzyce, za którymi tęsknię" - wyjaśnia Kuba.
Kuba Badach w końcu mógł to ogłosić fanom
Piątek 14 listopada to zatem bardzo radosny dzień w domu Kwaśniewskiej i Badacha. Od teraz wszyscy mogą posłuchać wspólnego dzieła małżonków, bowiem płyta trafiła dziś do sklepów oraz serwisów streamingowych.
"Treść albumu, który od dziś jest dostępny wszędzie, powstała z myślą o słuchaczach znudzonych i zmęczonych muzyką instant - tą 'z torebki', którą zalewa się wrzątkiem: lekkostrawną, szybką w odbiorze, ale nijaką, o której zapomina się po chwili. To płyta dla wszystkich, którzy lubią rozsmakować się w dźwiękach przygotowanych przez ludzi, którzy naprawdę znają się na muzyce, kochają ją i nią żyją" - zachwala Badach.
Jak potwierdza TVP, w ramach promocji najnowszego albumu artysta już w najbliższą sobotę wystąpi w "Pytaniu na śniadanie", a wieczorem o godzinie 20:30 widzowie będą mogli zobaczyć go w drugim odcinku na żywo 16. edycji "The Voice of Poland".









