W Iranie już od kilku miesięcy trwają antyrządowe protesty. Wszystko rozpoczęło się po śmierci 22-letniej Mahsy Amini, która została zatrzymana przez lokalną policję moralności za niewłaściwy ubiór. Kobieta zmarła we wrześniu w areszcie, co rozpętało ogólnokrajową burzę protestów.
Nie był to koniec dramatów osób osadzonych w tamtejszych aresztach. Irański reżim kilka dni temu skazał na publiczną śmierć przez powieszenie mężczyznę, który według tamtejszych mediów, zabił dwóch członków sił bezpieczeństwa. Teraz kolejną ofiarą został 26-letni piłkarz Amir Nasr-Azadani!
Dramatyczne doniesienia. Piłkarz skazany na karę śmierci przez powieszenie
26-letni Amir Nasr-Azadani pod koniec listopada został aresztowany i zarzucono mu zdradzę kraju i Boga. Sportowiec usłyszał już wyrok śmierci. Związek piłkarzy FIFPRO uważa, że niebawem grozi mu egzekucja. Wszystko dlatego, że mężczyzna wziął udział w kampanii na rzecz praw kobiet. Mało tego, irańskie władze uważają, że piłkarz jest odpowiedzialny za śmierć pułkownika Esmaeila Cheraghiego i dwóch innych funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, którzy zginęli podczas protestów.
"FIFPro jest zszokowana i zniesmaczona doniesieniami, że zawodowemu piłkarzowi Amirowi Nasrowi-Azadaniemu grozi egzekucja w Iranie za kampanię na rzecz praw kobiet i podstawowych wolności w swoim kraju. Solidaryzujemy się z Amirem i wzywamy do natychmiastowego zniesienia jego kary" - czytamy na Twitterze.
Za Amirem wstawili się również m.in. byli reprezentacji Iranu w piłce nożnej. Organizacje broniące praw człowieka również biją na alarm. Amnesty International podaje, że w samym 2021 roku w Iranie wykonano co najmniej 314 wyroków śmierci.
Przeczytajcie również:
Dramat na MŚ! 48-letni dziennikarz sportowy zmarł podczas relacjonowania meczu w Katarze
W Katarze zmarł jeszcze jeden dziennikarz. Tym razem z Wielkiej Brytanii








