Michał Maciejewski, przez wielu uważany za faworyta tej edycji, nie oszczędzał się i postanowił udowodnić, że nie tylko b-boying jest jego domeną. Pracował na pełnych obrotach.
Mimo niepokojących objawów i wizyt u fizjoterapeuty, wracał na salę treningową. Wychodził na scenę z zaciśniętymi zębami, nie żaląc się nikomu i oszukując własny organizm. Do czasu...
Jego ciało odmówiło posłuszeństwa. Po ostatnim programie (18 maja) powrócił ból. Na pierwszym treningu Michał nie był już w stanie zatańczyć. Diagnoza lekarza okazała się bezlitosna, a dalszy udział w programie mógł mieć nieodwracalne skutki dla jego zdrowia. Maciejewski musiał opuścić "You Can Dance - Po prostu tańcz!".
Zgodnie z regulaminem, jego miejsce w półfinale zajmie tancerz, który odpadł w ostatnim odcinku. W tym przypadku będzie to Sebastian Piotrowicz. Czy to zmobilizuje uczestnika do jeszcze większego zaangażowania?
Zobacz występ Michała:









