Dramat Szyca: Zosia nie gotuje mu obiadów
Borys Szyc jak każdy mężczyzna uwielbia domowe obiadki. Niestety, zapracowany aktor musi stołować się na mieście, bo jego ukochana ani myśli o staniu przy garach…
"Fakt" przyłapał Borysa, jak kupuje kebaba w jednej z przydrożnych budek. Ponoć aktor jest stałym bywalcem takich miejsc, bo w domu nie ma co liczyć na ciepły posiłek.
Zosia Ślotała, która od roku związana jest z aktorem, pochodzi z bardzo bogatego domu, w którym od zawsze zatrudniona była kucharka.
Dzięki czemu początkująca stylistka, nigdy nie musiała zaprzątać sobie głowy takimi szczegółami. Co prawda Borys bardzo lubi gotować, ale natłok obowiązków nie pozwala mu ostatnio spełniać się kulinarnie.
Z kolei dysponująca większą ilością wolnego czasu Zosia ani myśli o nauce gotowania.
Borysowi nie pozostało nic innego jak stołowanie się w budkach z jedzeniem. Ale chyba wiedział, na co się decyduje, wiążąc się z Zosią.
Współczujecie?
