Proroctwa złośliwych nie spełniły się i po rozstaniu z Kają Śródką Szyc nie szalał długo. Był wprawdzie czas, kiedy jego przyjaciele zaczynali się już o niego niepokoić, korzystanie z uroków singielstwa szybko mu się jednak znudziło - pisze "Na żywo".
Choć brzmi to raczej jak fantazja jego byłej narzeczonej niż wiarygodny scenariusz, tygodnik donosi, że 34-letni aktor naprawdę zaczął o siebie dbać. Podobno balangi do białego rana i suto zakrapiane spotkania z kolegami zastąpił treningami na siłowni.
"On już jest znacznie szczuplejszy. Schudł w dwa tygodnie aż 10 kilogramów. Coraz wyraźniej widać mu mięśnie" - mówi znajoma Borysa. Tak jak przed zdjęciami do "Wojny polsko-ruskiej" AKTOR ćwiczy pod okiem Dariusza Brzezińskiego, byłego mistrza Polski w kulturystyce.
Przeszedł też na specjalną dietę i wzorem wielu innych polskich gwiazd korzysta z usług firmy cateringowej. "Codziennie rano kurier przywozi Borysowi pięć posiłków na cały dzień, przygotowanych zgodnie z zasadami diety glikemicznej" - zdradziła informatorka tygodnika.
Czytaj więcej:
