Dowbor potwierdziła doniesienia wczesnym rankiem. Nagle uroniła łzę i powiedziała "przepraszam"
Niezwykłe poruszenie zapanowało na żywo w studiu "Pytania na śniadanie". Temat zmarłego jakiś czas temu Piotra Machalicy tak rozemocjonował Katarzynę Dowbor, że ta nie potrafiła ukryć wzruszenia i uroniła łzę na oczach widzów. Trzeba przyznać, że okazja ku temu jest wyjątkowa.
Katarzyna Dowbor to jedna z najbardziej doświadczonych dziennikarek w naszym kraju. W mediach pracuje już od 40 lat, najwięcej czasu przepracowała w TVP, ale była też prowadzącą "Nasz nowy dom" na antenie Polsatu. Obecnie prezenterka spełnia się w roli prowadzącej "Pytanie na śniadanie" na antenie Dwójki, partneruje jej w tym młodszy kolega Filip Antonowicz.
To właśnie ta para prowadziła piątkowe wydanie śniadaniówki. A jednym z tematów była rozmowa o zmarłym 5 lat temu Piotrze Machalicy. Ten wątek szczególnie rozemocjonował prowadzących program.
"Temat, który jest bardzo bliski naszemu sercu. Są osoby, które odchodzą, ale tak naprawdę pozostają z nami, w naszej pamięci w naszej głowie w naszych sercach. Taką właśnie osobą jest, myślę, że można mówić jest, a nie był, jest Piotr Machalica" - zaczęła wątek Katarzyna Dowbor.
Po chwili dziennikarka nie mogła już ukryć swojego wzruszenia.
"Będziemy go wspominać, będziemy mówić o niezwykłej imprezie, niezwykłym festiwalu, przepraszam — wzruszyłam się — który właśnie trwa i trwać będzie" - dodała poruszona prowadząca PNŚ.
Cała rozmowa przebiegła w bardzo nostalgicznej i podniosłej atmosferze, było sporo wspomnień i anegdot na temat tego wybitnego aktora. Także zaproszeni do studia TVP aktorzy nie kryli wzruszenia.
Piotr Machalica zmarł w 2020 roku po walce z ciężką chorobą. Został pochowany na cmentarzu w Częstochowie. Jego ojciec 17 lat wcześniej spoczął na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Zobacz też:
Tak obecnie wyglądają groby Machaliców. Poruszający widok na cmentarzu