Powodem plotek o ciąży projektantki wnętrz i prowadzącej programów TVN Style i HGTV, było jej zniknięcie. Dorota rzadko udzielała się w mediach, nie pojawiała się na imprezach branżowych, a także ponoć nie można było jej nigdzie spotkać na warszawskim Żoliborzu, gdzie mieszka.
Osoby z otoczenia Szelągowskiej zdradziły, że w jej życiu szykują się poważne zmiany i syn Dorotki może spodziewać się niedługo rodzeństwa.
Do tej pory sama dekoratorka nie potwierdzała tych informacji, jednak w żartobliwy sposób skomentowała pojawiające się w mediach plotki o jej zniknięciu z pracy.
Na jednym z portali społecznościowych zamieściła filmik, który przedstawia ją na planie "Domowych rewolucji" i pokusiła się o krótki wpis: "Zniknęłam i nie pracuję - tak przynajmniej twierdzą media. Więc całuję Was czule z planu Domowych Rewolucji" - napisała Dorota, nie pisząc jednak nic o ciąży.
Temat postanowili pociągnąć fani Szelągowskiej i jedna z komentujących zagadnęła:
"Ale żeby w ciąży tak ciężko pracować?!"
I tutaj padła odpowiedź Dorotki, która może sugerować, że gwiazda jednak będzie mogła niedługo pochwalić się ciążowym brzuszkiem:
"W końcu ciąża to nie choroba".
Jeżeli nie jest to żart, a w końcu Szelągowska jest znana ze swojego poczucia humoru, to serdecznie gratulujemy!
Zobacz również:
