To było wzruszające rozstanie okraszone namiętnym pocałunkiem! Dorota Gardias poleciała do Indii, gdzie wraz z innymi celebrytami będzie uczestniczyć w nagraniach programu "India Express".
Na warszawskim lotnisku czule pożegnał ją partner Krzysztof.
Pogodynka TVN i jej ukochany (niedawno dużo plotkowano, że para zaręczyła się w sekrecie!) są skazani na kilka tygodni rozłąki.
Czy przy okazji Krzysztof będzie mógł sprawdzić się w roli samotnego ojca? Bo chyba pod jego czujnym okiem Dorota Gardias zostawiła swą 3-letnią córkę Hanię.
"Jeśli partner podoła temu zadaniu, pogodynka do listy jego zalet będzie mogła dopisać kolejną. A być może nawet jego zaradność ułatwi jej podjęcie decyzji o ślubie..." - spekuluje "Twoje Imperium".



***








