Żona Radosława Pazury w ostatnich latach bardzo rzadko pojawiała się na salonach.
Wraz z mężem udzielali wywiadów głownie katolickim mediom, gdzie opowiadali o swojej głębokiej wierze.
Do Boga zbliżył ich wypadek Radosława. Lekarze nie dawali mu niemal żadnych szans na powrót do zdrowia, a jednak zdarzył się cud.
Niedawno pojawiła się informacja, że Chotecka zdecydowała się wziąć udział w "Tańcu z gwiazdami".
Dziś już wiadomo, że od pewnego czasu ostro trenuje, a partneruje jej tancerz Robert Kochanek.
Co się takiego stało, że Dorota postanowiła wrócić do show-biznesu?
"Chciałabym bardzo pokazać, że my - kobiety po pięćdziesiątce - możemy mieć frajdę. I to mimo opinii, że w tym wieku nadajemy się już tylko do garów i wnuków" - wyznaje "Faktowi" Dorota.
Okazuje się, że do udziału w show namówił ją mąż!
"Powiedział: 'Zrób coś dla siebie!'. Obiecał, że jeśli dojdę do finału, to przyjdzie na widownię. Ale myślę, że uda mi się go na to namówić wcześniej" - zdradza aktorka.
Chotecka zapewnia, że mąż nie jest zazdrosny, że teraz codziennie kilka godzin spędza w ramionach świetnie zbudowanego przystojniaka.
Radek ponoć ma nadzieję, że dzięki programowi i intensywnym treningom Dorota w końcu "wylaszczy się na lato"!
Trzymamy kciuki!
Zobacz również:
