Doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Pazurów. Edyta potwierdziła krążące plotki
Edyta Pazura (37 l.), odkąd poślubiła Cezarego (62 l.), łączy obowiązki mamy i pani domu z prowadzeniem kariery męża. W międzyczasie próbuje wygospodarować czas na swoje pasje, a ma ich sporo. Gotowanie, fitness i podróże to tylko niektóre z nich.
Edyta Pazura miała zaledwie 19 lat, gdy w pociągu relacji Kraków - Gdynia poznała Cezarego Pazurę. Akurat, po zdanej maturze zdążyła podjąć pracę w WARS-ie, by zarobić na wakacje, gdy pierwszego dnia pracy los postawił na jej drodze starszego o 26 lat aktora.
Dwa lata później Edyta poślubiła Cezarego, będąc już w zaawansowanej ciąży. Na świat przyszły dzieci, a mąż przekonał Edytę, by zrezygnowała z planów studiowania prawa i wybrała za to marketing i zarządzanie, co pomoże jej lepiej prowadzić jego karierę.
Od tamtej pory Edyta łączy obowiązki menedżerki swojego męża z wychowaniem trojga dzieci i prowadzeniem domu, próbując jeszcze znaleźć czas na działalność, która byłaby tylko jej.
Próbowała swoich sił w gotowaniu, prowadziła blog, handlowała też biżuterią, kosmetykami i ubraniami prezentowanymi na sobie i mężu.
W międzyczasie, jak czasem żartuje na Instagramie, prowadzi nieformalną, jednoosobową "firmę dekoratorską "Edyta"" chwaląc się swoimi pomysłami w zakresie aranżacji rodzinnego domu. Na szczęście w nawale obowiązków udaje jej się wygospodarować czas na siłownię.
Wśród pasji żony Czarka poczesne miejsce zajmują podróże. Edyta chętnie zamieszcza relacje z wypadów do coraz to nowych zakątków, a w międzyczasie doskonali swoje umiejętności fotograficzne.
I właśnie to połączenie: dostrzeganie piękna świata z umiejętnością uwiecznienia go na zdjęciach i filmach uznała za swoje życiowe powołanie. Jak dała do zrozumienia na Instagramie, w tym kierunku planuje się rozwijać:
"Wiem i mam tego świadomość, że śmieszne filmy i burzliwe posty klikają się najlepiej, ale kurczę… Jednak najbardziej kocham chwytać piękne kadry, które łechczą moje poczucie estetyki i świadomość piękna. Mam artystyczną duszę i wrażliwość której nie da się wyłączyć. Obraz to dla mnie język emocji. Każdy kadr jest próbą zatrzymania chwili, zanim zniknie. To nie tylko pasja. To sposób patrzenia na świat. Czasem nastrojowo, czasem nostalgicznie, ale zawsze z uwagą i sercem".
Zobacz też:
Wielka radość w domu Pazurów. Mają powody do świętowania
Edyta Pazura znienacka zabrała głos ws. małżeństwa. "Budowaliśmy życie od nowa"