Reklama
Reklama

Dominika Gwit chwali się w "Dzień Dobry TVN": "Mogę wykrzyczeć to całemu światu"

Dominika Gwit-Dunaszewska (30 l.) gościła ostatnio w programie śniadaniowym. W rozmowie z Kingą Rusin (47 l.) i Piotrem Kraśko (47 l.) z "Dzień Dobry TVN" przekonywała, że kocha siebie, a poza tym jest mądra, inteligentna oraz silna. Podzieliła się również życiowymi mądrościami. Mimo wszystko udało jej się odnaleźć szczęście. Aktorkę przepełnia wielka radość.

Dominika Gwit w niedzielę była gościem "Dzień Dobry TVN". Najpierw Piotr Kraśko zapytał ją o wrażenia po ślubie. Aktorka podkreśliła, że jako żona jest przeszczęśliwa i zadowolona. "Kocham, jestem kochana, mogę wykrzyczeć to całemu światu. Jest super" - cieszyła się. 

Ego Dominik połechtała Kinga Rusin. Podczas wywiadu porównała aktorkę do... Danuty Rinn, która również zmagała się z nadprogramowymi kilogramami.

"Moją matką chrzestną, moją kochaną ciocią była Danusia Rinn. I zastanawiałam się, kto tak naprawdę w polskim życiu publicznym zastąpił Danutę Rinn, która całe życie walczyła ze swoim ogromnym kompleksem, którym była nadwaga. Zrobiła z tego wielki atut, śpiewała: 'Kto ma tyle wdzięku co ja?', (...) uwodziła tym swoim największym kompleksem. (...) Czy ty próbujesz przekuć to na to, żeby być charakterystyczną osobą, która walczy też przy okazji o zrozumienie?" - pytała aktorkę.

Reklama

Gdy tylko rozmowa zeszła na temat tuszy, Dominice zrzedła mina. Wyraźnie poruszona zapewniała, że kocha siebie taką, jaka jest.

"Ja przede wszystkim jestem sobą, przeszłam w życiu różne etapy i wiele lekcji i nauczyłam się, co to znaczy kochać siebie ponad wszystko. Zdrowie jest najważniejsze, ja zawsze to powtarzam. Ja na otyłość choruję" - przyznała. 

Następnie padły "oryginalne" słowa, aby "wiedzieć w życiu, czego się od życia chce i czego się chce od samego siebie". Na podorędziu Gwit miała również inne mądrości. "Nie możemy zwracać uwagi na to, co ktoś o kimś pomyśli",  "Piękno jest w środku" - mówiła. 

Oprócz tego udowadniała, że świetnie się ze sobą czuję.

"Kocham, jestem kochana, jestem wykształconą, mądrą, silną kobietą, która wie, czego w życiu chce i która idzie przez życie z podniesioną głową i zdobywa sukcesy" - chwaliła się i dodawała, że nie interesuje jej zdanie innych na temat jej wyglądu.

Ukochany chyba ją doskonale rozumie, bowiem i on niegdyś borykał się z nadwagą. Jednak jemu udało się schudnąć i formę trzyma do teraz. "Wojtek schudł 50 kilo, biega maratony, jest sportowcem. Jak on biega, to ja się staram na rowerze za nim jeździć czasami" - zdradziła Gwit.

Cały wywiad z Dominiką Gwit-Dunaszewską możecie zobaczyć tutaj:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Gwit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama