Reklama
Reklama

Dominika Figurska i jej wielka rodzinna tajemnica!

Dominika Figurska (39 l.) idealnie łączy wychowanie pięciorga dzieci i prężnie rozwijającą się karierą zawodową. W czym tkwi jej sekret?

Ubiera się skromnie, a mimo to gustownie. Jej styl określają przede wszystkim żakiety, eleganckie spodnie i spódnice za kolano. Włosy zwykle zostawia rozpuszczone, czasem tylko związuje je w kucyk. Twierdzi, że wyzywające dekolty, krótkie spódniczki i makijaże zdecydowanie są nie dla niej. 

Dominika Figurska, gwiazda serialu "M jak miłość", nie przypomina wielu koleżanek po fachu, które prześcigają się w wyzywających kreacjach. Ale kobiety ponoć najbardziej zazdroszczą jej umiejętnego łączenia pracy zawodowej z życiem rodzinnym.

Reklama

Jaki jest jej sekret?

Aktorka w wywiadach niejednokrotnie podkreślała, że największe szczęście daje jej rodzina, którą szesnaście lat temu zaczęła budować z aktorem Michałem Chorosińskim. 

Para doczekała się pięciorga dzieci: Anastazji (14), Matyldy (12), Józefa (10), Piotra (5) i Jana Pawła (3). Ktoś mógłby zapytać, czy nie za duża ta gromadka. Jednak aktorka zawsze podkreśla, że duża rodzina to radość i... błogosławieństwo.

"Przed ślubem umawialiśmy się z mężem, że będziemy mieli pięcioro dzieci. Wtedy to było powiedziane żartem. Właściwie z pierwszym dzieckiem wydawało nam się, że nastąpił koniec świata, że na nim się skończy. Potem pojawiło się drugie i trzecie. Nagle zobaczyliśmy, że to może być coś pięknego, że te dzieci to jest wielki skarb… i pojawiło się czwarte dziecko. I śmiejemy się z mężem, że potem nie chcieliśmy, żeby ten czwarty był jedynakiem, ponieważ poprzednia trójka wychowywała się jak gdyby razem. Była duża różnica wieku między nimi, ponieważ czwarty synek pojawił się po dłuższej przerwie i stąd nasza decyzja o kolejnym dziecku. Jesteśmy przekonani, że zupełnie inaczej chowają się maluchy, jak są blisko siebie" – tłumaczyła aktorka.

Przypomnijmy jednak, że chociaż dzisiaj aktorzy nie wyobrażają sobie życia bez siebie, to ich związek nie był jednym pasmem szczęścia.

Kiedy na świecie były Anastazja i Matylda, a kariera gwiazdy zaczęła się intensywnie rozwijać, przyszedł poważny kryzys. Nie mogli się opędzić od myśli o rozwodzie. W mediach wtedy co i rusz pisano o romansie aktorki z 10 lat starszym kompozytorem. Mówiło się, że Michał Chorosiński także pozwalał sobie na skoki w bok.

Jednak po tygodniach trwania w zawieszeniu para ostatecznie wróciła do siebie, a… Dominika Figurska dowiedziała się, że jest w trzeciej ciąży.

Był to szczęśliwy, ale i trudny moment dla pary. Lekarz podejrzewał bowiem, że Józio może urodzić się z wadą genetyczną. Przekonywał aktorkę do podjęcia decyzji o aborcji. Jednak ona nie zdecydowała się na ten krok, a dziecko urodziło się zdrowe.

Dzisiaj gwiazda przyznaje, że to właśnie wiara w Boga pozwoliła jej podjąć właściwe decyzje i uratowała jej rodzinę. Aktorka poczuła się wtedy częścią planu boskiego i zaczęła angażować się w katolickie kampanie społeczne.

Poparła m.in. akcję "Wierność jest sexy" przeciwko zdradom w związkach.Niedawno Dominika Figurska tak tłumaczyła się z zawirowań w życiu prywatnym:

"Kryzys rodzi się z braku zrozumienia, przebaczenia, nieumiejętności prowadzenia dialogu, z ran. Z braku szacunku. Każdy z nas jest innym człowiekiem, o odmiennych doświadczeniach. Rezygnacja z własnych racji, przyzwyczajeń to trudne zadanie. Dojrzewanie to długi i czasem bolesny proces. Często mówi się o małżeństwie, jakby to była droga przez mękę. A przecież tak wcale nie jest" – mówiła aktorka, podkreślając walor relacji, jaka połączyła ją z Michałem Chorosińskim.

Wraz z powiększającą się rodziną kariera gwiazdy wyraźnie zwolniła tempo. Pojawiła się wprawdzie w niewielkich rolach w: "Na dobre i na złe", "Na Wspólnej" i "Barwach szczęścia".

Niektórzy podejrzewali, że odrzucała kolejne propozycje zawodowe ze względu na małe dzieci. Jednak aktorka niedawno przyznała, że przyczyna tej sytuacji wynikała z… sytuacji politycznej.

"Wiele lat temu zadeklarowałam się po jednej ze stron. I tak jak wcześniej miałam bardzo dużo propozycji, tak nagle urwały się one z dnia na dzień. To środowisko jest małe, my się wszyscy znamy. Były takie sytuacje, kiedy reżyser chciał mi zaproponować rolę, ponieważ był moim kolegą, razem tworzyliśmy scenariusz. Jednak kiedy dowiedział się od producenta o moich sympatiach politycznych, już w ogóle nie było dyskusji" – stwierdziła ostatnio.

Dziś, kiedy patrzy z perspektywy na swoje życie, podkreśla, że czuje się spełniona w każdym wymiarze.

"Aktorką jestem od dwudziestu lat. Sukcesy odnosiłam już w szkole teatralnej. Jak zdawałam do niej, moim marzeniem był teatr i jako jedna z nielicznych aktorek gram w nim bez żadnych przerw, mimo że urodziłam pięcioro dzieci. Nie mam roku bez premiery. I wiem, że wielu moich kolegów, nawet tych z pierwszych stron gazet, może mi pozazdrościć" – przyznała ostatnio.

A jak zatem udaje jej się łączyć wychowanie tak licznej gromadki? Nieocenieni są tutaj rodzice Michała Chorosińskiego.

Profesor Andrzej Chorosiński to ceniony w świecie wirtuoz muzyki organowej. Choć dziś jest już na emeryturze, to wciąż jest aktywny zawodowo i jeździ po całym świecie.

"To właśnie rodzice Michała partycypują w czesnym za szkołę katolicką, do której uczęszczają ich dzieci: Anastazja. Matylda i Józio. Państwo Chorosińscy mieszkają w pięknym domu z ogrodem, tuż obok apartamentu Michała i Dominiki. W Konstancinie mieszka również mama Figurskiej. Obie babcie z entuzjazmem angażują się w opiekę nad ukochanymi wnukami" - dowiedziało się "Na Żywo". 

Cóż, z takim wsparciem Dominika może bez obaw zachodzić w kolejne ciąże...


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Chorosińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy