Sprawa bójki w chorzowskiej toalecie ciągnie się za Dodą i Agnieszką Woźniak-Starak od ponad trzech lat.Parę dni temu sąd apelacyjny umorzył sprawę o naruszenie nietykalności prezesowej, uchylając przy tym wyrok sądu pierwszej instancji, który skazywał Rabczewską na pół roku ograniczenia wolności oraz prace społeczne. Piosenkarce udowodniono jedynie, że strzelała do Szulim z pistoletu na wodę. Jak podaje "Super Express", Doda nie zamierza jednak na tym poprzestać. Ma zamiar sądzić się dalej, a swoje krzywdy wyceniła już na całkiem konkretną sumkę! "Uniesiona chwałą zwycięstwa wokalistka postanowiła wytoczyć teraz dziennikarce sprawę o zniesławienie i żąda od niej miliona złotych zadośćuczynienia" - donosi "Super Express".
Zobacz również:












