Najpierw rozstanie z Nergalem, bezskuteczna walka o utrzymanie korony królowej polskiego popu, desperackie próby podniesienia kiepskiej sprzedaży ostatniej płyty, potem kłótnie z ukochanym Błażejem Sychowskim, przegrany proces z tabloidem... A do tego nieudane wakacje na Karaibach, które okazały się "najnudniejsze ever"!
Na domiar złego, w ostatnich tygodniach podano, iż niektóre z implantów piersi są rakotwórcze. A jak wiadomo, biust Dody nie jest wyłącznie dziełem Matki Natury... Czyżby zatem rok 2012 również miał zacząć się fatalnie?









