Reklama
Reklama

Doda skomentowała ciążę Gosi Rozenek-Majdan! Co za słowa!

Nie jest tajemnicą, że Gosia Rozenek-Majdan, obecna żona Radka Majdana (47 l.), i Doda (35 l.), była żona piłkarza, nie pałają do siebie miłością. Panie starają się unikać spotkań i wypowiedzi w mediach o sobie wzajemnie. Tym razem jednak piosenkarka nie odmówiła sobie przyjemności skomentowania błogosławionego stanu Goni.

Cały show-biznes żyje teraz jedną ciążą - Gosi Rozenek-Majdan. Długo wyczekiwane dziecko Małgorzaty i Radka pojawi się na świecie wczesnym latem 2020 roku. 

Gwiazda jest już mamą dwóch chłopców - Tadzia i Stasia, których ojcem jest Jacek Rozenek. Jednak dla Radka, choć doskonale zajmuje się synami ukochanej, to będzie pierwszy raz, gdy zostanie tatą. 

Radosław nie potrafi ukryć, że jest to spełnienie jego marzeń o ojcostwie, których nie udało się spełnić, gdy był mężem Dody (sprawdź!). Piosenkarka nie chciała mieć wówczas dzieci i raczej dalej nic się w tej kwestii nie zmieniło. 

Sam były piłkarz jednak długo łudził się, że przekona Dodę, by została matką. 

"Jeżeli będziemy mieli syna, nazwiemy go Mauro. To na pamiątkę mojej przyjaźni z Argentyńczykiem Mauro Cantoro, z którym grałem w Wiśle Kraków. A drugiemu synowi chciałbym dać na imię Tristan" - mówił Majdan w rozmowie z "Faktem" w 2007 roku. 

Od tego momentu minęło 12 lat i "Fakt" postanowił zapytać Dodę, czy teraz "odstąpi" byłemu mężowi imiona dla jego syna, który pojawi się niedługo na świecie. 

"Proszę bardzo. My z mężem raczej nie skorzystamy" - odpowiedziała krótko wokalistka. 

Pytanie tylko, co na ten szlachetny gest Dody powie ciężarna i młodziutka Gonia? Pozwoli Radkowi nazwać ich syna Mauro? 

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama