Niedawno na jaw wyszło kilka rewelacji z życia jej narzeczonego, Emila Haidara (34 l.). Okazało się, że mężczyzna ma dwie nastoletnie córki. Co więcej, podobno narzeczony Dody leczy się z uzależnienia od alkoholu. "Fakt" opublikował bowiem zdjęcia, na których Emil wchodził na spotkanie AA.
Teraz tabloid dotarł do kolejnych sensacyjnych informacji. Otóż okazuje się, że Doda postanowiła przełożyć datę ich ślubu! Podobno para pobierze się dopiero w przyszłym roku.
Wygląda na to, że piosenkarka postanowiła dać sobie trochę więcej czasu na przemyślenie swojej decyzji. Przypomnijmy, że artystka ma już za sobą nieudane małżeństwo z Radkiem Majdanem oraz kilka innych, bolesnych związków. Nic więc dziwnego, że teraz nie chce popełnić tych samych błędów.
Podobno celebrytka doszła do wniosku, że szybki ślub nie jest teraz najlepszym pomysłem.
"Wspiera Emila i wykazała się wyrozumiałością w świetle ostatnich wydarzeń, ale kosztowało ją to też sporo nerwów. Woli poczekać na bardziej przyjazną aurę" - zdradza informator "Faktu".
Miejmy nadzieję, że Doda podejmie odpowiednią decyzję!
