Doda słynie z tego, że uwielbia wyrażać swoje zdanie w sposób prosty i bezpośredni. Jej otwartość i zaskakująca w niektórych momentach żywiołowość zjednały jej uznanie fanów w całym kraju, które nie słabnie już od ponad trzech dekad. Wokalistka czasami pozwala sobie na zachowania, które szokują opinię publiczną. Po Gali Kobieta Roku 2025 po raz kolejny zrobiło się o niej głośno.
Doda wkurzyła się nie na żarty. Zrugała inne gwiazdy podczas wywiadu
Doda jako jedna z topowych polskich celebrytek, która może się pochwalić licznymi zaproszeniami na eventy branżowe i ważne wydarzenia kulturalne, nie omieszkała pojawić się na gali Kobieta Roku 2025 zorganizowanej przez Glamour. Nie tylko chętnie pozowała do zdjęć na ściance, ale przy okazji spotkania z prasą udzielała licznych wywiadów.
W trakcie jednego z nich doszło do zaskakujących scen z jej udziałem. W pewnym momencie Doda przerwała wywiad i ostro skomentowała niestosowne zachowanie osób obecnych na evencie, które bez zastanowienia przechodziły przed kamerą i przeszkadzały w wywiadzie.
"To jest niewiarygodne. Unbelievable. Szok. Po co oni przychodzą na takie imprezy, skoro oni nie znają podstawowych zasad savoir-vivre'u, zachowania się na takich galach? To jest bezmyślność i brak szacunku" - stwierdziła zirytowana piosenkarka.
Kiedy sytuacja powtórzyła się ponownie i dwaj mężczyźni z kieliszkami w dłoniach przemknęli przed kamerą, nie zdołała powstrzymać emocji. "Człowieku, co ty robisz? Ludzie, stoi kobieta z mikrofonem, wykonuje swoją pracę. Chcesz to chodź, pomachaj do ludzi. Albo nie pij" - grzmiała wokalistka.
Zirytowanie Dody dało się zauważyć gołym okiem, jednak artystka i tak przyznała, że obecny stan jest dużo lepszy od poprzedniego. Jej zdaniem, poczyniła znaczne postępy w panowaniu nad sobą.
"Ja naprawdę pracuję nad swoim temperamentem. Zrobiłam ogromny progres" - dodała.