Wokalistka na Instagramie dała do zrozumienia skłóconym z nią gwiazdom, że w tym szczególnym czasie jest w stanie im wybaczyć. Padło nazwisko Edyty Górniak i Justyny Steczkowskiej.
"Kiedy odsłuchałam swoją piosenkę 'Znak pokoju', zrozumiałam, że napisałam ją 15 lat temu i przez 15 lat nic się nie zmieniło. Mam prośbę do wszystkich muzyków, może zrobimy coś razem w duchu tego utworu? Przekażmy sobie znak pokoju, zjednoczmy ludzi pod sceną, zróbmy koncert. (...) Niech każdy artysta opowie, jak przeżywa hejt na własnej skórze" - mówi Rabczewska na swoim Instastory, zapraszając do koncertu m.in. Edytę Górniak i Justynę Steczkowską, z którymi od lat jest skłócona.
"Apeluję do wszystkich artystów, będzie to zapamiętane przez wszystkich, może się to okazać plasterkiem na tę ranę. Wyciągam rękę do Edyty Górniak, do Justyny Steczkowskiej, do wszystkich dziewczyn, które za mną nie przepadają w branży. Pokażmy, że jesteśmy dorosłe, że jesteśmy ponad to, że ludzie mogą w cywilizowany sposób walczyć o dobre idee razem".
Na apel Rabczewskiej odpowiedziało sporo artystów, m.in. Beata Kozidrak, Iwona Węgrowska, Honey Skarbek, Saszan, Grzegorz Hyży, Natalia Szroeder, Landberry, Sarsa, Patricia Kazadi, Alek Baron, Kasia Cerekwicka, Dawid Kwiatkowski i Magda Steczkowska. Magda Gessler zadeklarowała, że ugotuje coś dla uczestników show.
Wspomniane panie, czyli Edyta Górniak i Justyna Steczkowska, na razie wymownie milczą. Ta ostatnia przebywa w Indiach i kontakt z nią jest utrudniony.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów:
