Była pierwsza dama prowadzi wraz z córką Olą program "Matki i córki, czyli rodzinny galimatias", w którym z zaproszonymi gośćmi podejmuje - jak sama mówi - mądrą dysputę o sprawach istotnych.
Chce, by po każdym odcinku ludzie siadali i rozmawiali ze sobą. Wie, że w polskich domach nie dzieje się najlepiej, dlatego zdaje sobie sprawę, jak odpowiedzialna jest jej rola.
"Jestem z tego dumna i jest mi ogromnie miło, że dla wielu Polaków jesteśmy wzorcem, jeśli chodzi o stosunki rodzinne, zarówno z moim mężem, jak i z Olą" - mówi "Fakt.TV".
Wkurza ją natomiast, kiedy ludzie zarzucają ukochanej latorośli, iż wszystko zawdzięcza swoim znanym rodzicom. Jej zdaniem to, że Ola jest córką Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego prezydenta, nie ma żadnego znaczenia...
"Moja córka od lat sama pracuje na swoje nazwisko, jest dziennikarką i dzięki solidnym fundamentom psychologicznym przeprowadza bardzo ciekawe wywiady".
Grunt to dobre samopoczucie...
Czytaj więcej
