Aktorka po głośnym rozstaniu z Ashtonem Kutcherem i załamaniu nerwowym zaczęła układać sobie życie na nowo.
Od dłuższego czasu związana jest z perkusistą Seanem Fridayem (28 l.).
Wydawało się, że para nie widzi świata poza sobą i nic nie stanie na drodze ich szczęściu.
Niestety, jak donoszą zagraniczne media, nad ich związkiem zebrały się właśnie ciemne chmury.
Para nie może się dogadać przez... córkę Demi Moore, 21-letnią Tallulah!
Dziewczyna przebywała ostatnio na terapii, która miała ją wyleczyć z uzależnienia od używek.
Po powrocie z kliniki wróciła pod skrzydła swojej mamy, co bardzo nie spodobało się jej ukochanemu.
Sean Friday przyzwyczaił się bowiem, że Demi Moore spędza czas tylko z nim i mają cały dom dla siebie.
Kiedy pojawiła się w nim Tallulah i zaczęła tam zapraszać swoich znajomych, zaczął ją traktować jak intruza!
"Radar Online" donosi, że pod wpływem emocji postawił swojej ukochanej ultimatum!
Domagał się, by jej córka wyprowadziła się z ich domu.
"Sean dał Demi wybór - albo on albo Tallulah" - mówi źródło portalu.
Aktorka, której bardzo zależy na tym związku, ponoć cały czas zastanawia się, co zrobić, by nie stracić ani ukochanego ani córki.
