Paweł K.: morderstwo
W nocy z 26 na 27 marca w Chorzowie w pobliżu Parku Śląskiego rozegrały się istne sceny grozy. Jak udało się ustalić dziennikarzom "Super Expressu", dziennikarz Paweł K., który na co dzień pracował dla "Dzień Dobry TVN" umówił się na romantyczne spotkanie z Eweliną. Para najpierw udała się na kolację, a następnie uczestniczyła w gali boksu w Będzinie. Po powrocie z imprezy sportowej na chwilę usiedli w samochodzie. Niespodziewanie Paweł K. został zaatakowany przez agresywnego człowieka. Napastnik otworzył drzwi auta i zadał mu około 50 ciosów nożem. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że mordercą może być Kamil Ż., czyli mąż kobiety, która znajdowała się w pojeździe. Póki co, sprawca nie został ujęty. Trwają poszukiwania. Udało się już aresztować mężczyznę, który mógł pomagać nożownikowi.
W sobotę 2 kwietnia odbył się pogrzeb Pawła K. Wszyscy są bardzo poruszeni jego tragiczną śmiercią. Redakcja "Dzień Dobry TVN" również nie może otrząsnąć się z szoku. Prezenter prognozy pogody Bartek Jędrzejak opublikował w sieci przejmujące pożegnanie swojego kolegi z pracy. Teraz początki pracy Pawła w telewizji przypomniała Anna Czarnecka, producentka TVN.
Pamiętam twoją wielką radość, kiedy twój pierwszy materiał doczekał się emisji. Wiem, że praca dziennikarza była twoim marzeniem, które przerodziłeś w pasję. Szybko się uczyłeś, słuchałeś rad i wskazówek. Ujmowała mnie ta twoja niezwykła ciekawość świata, otwartość na nowe wyzwanie, ufność wobec ludzi, wrażliwość i empatia. Jak magnes przyciągałeś do siebie ludzi. Potrafiłeś nie tylko z nimi rozmawiać, ale i słuchać z wielką uwagą. Zawsze towarzyszyła ci wielka kultura osobista. Zarażałeś nas energią, optymizmem i uśmiechem. Byłam dumna, że jesteś częścią naszej redakcyjnej rodziny
DDTVN żegna zamordowanego dziennikarza
Paweł K. tworzył reportaże do programu "Dzień dobry TVN". Swoją karierę rozpoczynał, pracując dla redakcji w Katowicach. Ostatnie lata spędził w Gdańsku. Czytając wpisy kolegów i koleżanek zmarłego, można odnieść wrażenie, że zapanowała swego rodzaju zmowa milczenia. Nikt nie odnosi się do informacji, związanych z okolicznościami śmierci Pawła K. Czy naprawdę nikt nie wiedział, że może mu grozić niebezpieczeństwo?
W poniedziałek mieliśmy się zobaczyć na redakcyjnym spotkaniu. Nie pojawiłeś się. To był dzień rozgrzanych telefonów, każdy z nas wierzył, że odbierzesz, że to wszystko okaże się okrutną, ale jednak plotką. Tak się nie stało. Tej tragedii nie da się ogarnąć, to niemożliwe w przypadku tak młodego, uroczego i dobrego człowieka
Paweł K. słynął z optymistycznego nastawienia do życia. Cechowała go duża empatia oraz gotowość do niesienia pomocy. To niewiarygodne, że nie ma go już wśród nas.
Myślę, że większość z nas ma w pamięci sytuację, która bez twojego wsparcia nie znalazłaby pozytywnego rozwiązania. Kochałeś ludzi, a oni kochali ciebie. Byłeś wielkim uśmiechem, to dzięki tobie udała się realizacja setek wspaniałych materiałów, czy - jak lubiłeś mówić - 'epickich' wejść na żywo. Dziękujemy ci za to, że mogliśmy być częścią twojego życia
Zobacz też:
Katarzyna Cichopek cały czas udawała? Ekspert wyjawił niewygodną prawdę
Dagmara Kaźmierska się zaręczyła! Ukochany nie żałował pieniędzy na pierścionek
Dodatkowa emerytura. Kto może na nią liczyć?
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski dla Fox News: nie handlujemy naszym terytorium








![Maja Rutkowski czy Rutkowska? Celebrytka zabrała głos [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000GTOSKKR8SB89I-C401.webp)