Były mąż Edyty Górniak zastosował się do zarządzenia sądu i w wyznaczonym terminie stawił się z torbą w Areszcie Śledczym Warszawa-Służewiec, żeby odsiedzieć resztę wyroku, jaki na nim ciąży: 44 miesiące za śmiertelne potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych.
41-latek zna każdy kąt w tym areszcie, bowiem spędził tam 28 miesięcy (od dnia spowodowania wypadku do tymczasowego wyjścia na wolność w listopadzie 2016 r.).
Pracownicy więzienia nie chcą ujawnić, w jakich warunkach będzie on odbywał karę i czy podejmie terapię (podczas procesu przyznał się do depresji i uzależnienia) - informacje te są niejawne, podobnie jak ta, czy stołeczny areszt jest docelowym miejscem odsiadki celebryty, czy ostatecznie trafi on do któregoś z zakładów karnych.
Jego byłe żony pójdą do sądu
Dziennikarze tygodnika "Twoje Imperium" dowiedzieli się, że Dariuszowi trzy razy w miesiącu przysługują odwiedziny rodziny, a raz w miesiącu paczka żywnościowa oraz paczka z odzieżą, butami, środkami higieny i lekami. Ma też prawo kilka razy w miesiącu widzieć się z dziećmi, ale jest mało prawdopodobne, żeby syn i córka go odwiedzili.
Od wyjścia na wolność w listopadzie 2016 r. nie spotkał się z nimi ani nie odbudował więzi zerwanych po wypadku. Zarówno Edyta Górniak, poprzednia żona i matka jego syna Allana, jak i Izabela, obecna żona (są w trakcie rozwodu) i matka jego córki Lei, będą domagać się w sądzie ograniczenia Dariuszowi K. praw rodzicielskich oraz zasądzenia alimentów na rzecz dzieci.
Z wiarygodnego źródła dziennikarze "TI" dowiedzieli się, że Górniak chce przeprowadzić sądowy podział majątku. Rozwiodła się z Dariuszem przed ośmioma laty, ale do dziś nie załatwili spraw majątkowych.
- Chodzi o kilka milionów złotych - mówi informator "Twojego Imperium". - Dariusz sprzedał dom ze studiem nagraniowym, mieszkanie, które miało być dla syna, i dwa samochody. Opróżnił też konta bankowe. Edyta nie dostała ani grosza. Co zrobił z pieniędzmi? Nie wiadomo. Na syna nie płacił. Międzynarodowe szkoły Allana, jego lekcje muzyki i wakacje finansowała sama. Ona liczy się z tym, że Dariusz jej nie spłaci, ale nie chce tego tak zostawić.
Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów:








