Tuż przed świętami Bożego Narodzenia aktorka źle się poczuła i trafiła do Szpitala Czerniakowskiego w Warszawie na oddział neurologiczny.
- Miała kłopoty z mową, z poruszaniem się. Doznała lekkiego udaru - mówi informatorka "Dobrego Tygodnia".
Danuta Szaflarska 6 lutego skończy 101 lat.
Cały czas była aktywna zawodowo, grała w teatrze, spotykała się z publicznością.
Młodsi aktorzy podziwiają jej żywotność, dobrą pamięć, ogromne poczucie humoru i skromność.
Przy łóżku kobiety czuwały córki: Maria Ekier i Agnieszka Kilańska oraz wnuki.
- Kocham życie i jestem go nadal bardzo ciekawa - mówiła Szaflarska jeszcze rok temu, podczas obchodów swoich setnych urodzin.
Życzymy zdrowia.
Zobacz również:










