Reklama
Reklama

Danuta Kowalska choć była gwiazdą, klepała biedę. Zrezygnowała z aktorstwa i została... bizneswoman!

W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych – dzięki „rozbieranym” rolom w serialach „07 zgłoś się” i „Na kłopoty Bednarski” oraz w filmach „Och, Karol” i „Anioł w szafie” - Danuta Kowalska (67 l.) należała do grona najpopularniejszych polskich aktorek. Była u szczytu sławy, gdy zrezygnowała z kariery... Swą decyzję tłumaczyła względami finansowymi. „Z aktorstwa nie dało się wtedy wyżyć” - mówi dziś.

Danuta Kowalska była jeszcze nastolatką, gdy zaczęła grać w serialach. Dopiero jednak kiedy w 1978 roku - tuż po ukończeniu warszawskiej szkoły teatralnej - zaprezentowała swe niczym nieosłonięte wdzięki w filmie "Wielki podryw", zaczęła jako aktorka żyć pełną piersią. W ciągu zaledwie kilku lat po debiucie miała już na koncie mnóstwo świetnych ról i cieszyła się statusem gwiazdy. Miała też... dość aktorstwa i reżyserów oczekujących od niej przede wszystkim tego, że rozbierze się przed kamerą. Poza tym zarabiała grosze!

Reklama

"Pracowałam bez przerwy, a nie byłam w stanie utrzymać siebie, syna i schorowanej mamy. W pewnym momencie po prostu znalazłam się pod ścianą. Miałam małe dziecko, rachunki do opłacenia. Musiałam zacząć zarabiać!" - opowiadała po latach w rozmowie z "Tele Tygodniem".

Danuta Kowalska: Była jedną z najwyżej ocenianych "kobiet marketingu" w Europie!

Mijają właśnie dokładnie cztery dekady od chwili, gdy Danuta Kowalska zamieniła aktorstwo na pracę w marketingu i zajęła się PR-em. Ukończyła studia we Francuskim Instytucie Zarządzania, została absolwentką londyńskiej szkoły biznesu, zdobyła też dyplom Canadian Management Institute. Okazało się, że jako specjalistka od public relations nie ma sobie równych! Jej nazwisko bardzo szybko znalazło się na liście najwyżej ocenianych "kobiet marketingu" w Europie!

Została dyrektorem marketingu w warszawskim oddziale The Coca-Cola Company, później pracowała jako account executive dla McDonald'sa i jako dyrektor ds. rozwoju i komunikacji Polskiej Fundacji Olimpijskiej, aż w końcu założyła własną firmę PR i pełniła funkcję dyrektora marketingu klubu piłkarskiego Legia Warszawa.

"Nie było mnie w kinie i telewizji kilkanaście lat" - powiedziała "Gali" tuż przed powrotem do zawodu, na który zdecydowała się dopiero w 2009 roku.

"To dla mnie duże wyzwanie. Mam nadzieję, że pojawią się jakieś propozycje, bo chyba, mimo wszechobecnego kultu młodości, kobiety dojrzałe są mile widziane na małym i dużym ekranie" - stwierdziła na łamach "Tele Tygodnia".

Niestety, ani kino, ani telewizja nie miały "dojrzałej" Danucie Kowalskiej wiele do zaoferowania. Od chwili powrotu z urlopu od aktorstwa, a minęło już trzynaście lat, zagrała zaledwie kilka ról, a ostatnio pojawia się praktycznie już tylko w paru odcinkach "Barw szczęścia" rocznie.

Na szczęście dziś nie musi się już martwić o finanse. Niemal cały czas spędza w swym domu na Mazurach.

Danuta Kowalska: Wnuczki i "zaczarowany" ogród to największe pasje aktorki

Jedną z największych obecnie pasji Danuty Kowalskiej jest jej ogród. Aktorka ma dobrą rękę do roślin, więc jej mazurska posiadłość wręcz tonie w kwiatach.

"Mazury cud natury. Pełnia lata w moim magicznym ogrodzie, który sama zaprojektowałam. Dbam o niego bardzo i lubię tę robotę" - napisała ostatnio pod galerią przepięknych zdjęć ze swego siedliska.

Pytana o to, co jest dla niej najważniejsze, Danuta Kowalska wcale jednak nie wymienia ogrodu na pierwszym miejscu. Zajmują je wnuczki aktorki: Amelia i Layla Safira.

"One są cudem! Najpiękniejszym prezentem, jaki otrzymałam od losu" - napisała w mediach społecznościowych.

Dziewczynki są córkami ukochanego syna Danuty Kowalskiej, 42-letniego Krzysztofa, którego ojciec - rajdowiec i poseł na Sejm, zmarły tragicznie w 2006 roku Bogdan Drągowski - zostawił aktorkę z małym dzieckiem w najgorszym dla niej okresie, gdy ledwo wiązała koniec z końcem.

Bogdan Drągowski nie był jedynym mężczyzną, który skrzywdził Danutę Kowalską. Największe upokorzenie "zafundował" jej wieloletni partner - kolarz, wicemistrz olimpijski i dwukrotny medalista szosowych mistrzostw świata, Czesław Lang.

Danuta Kowalska: Ukochany tuż przed ślubem wymienił ją na młodszy model...

Czesława Langa Danuta poznała podczas jednego z wielu biznesowych spotkań, jakie odbywała, pracując w marketingu. Zanim zaczęli się spotykać, parą zostały ich dzieci - syn aktorki i córka kolarza. Młodzi planowali nawet wspólną przyszłość...

Danuta i Czesław przez kilka lat żyli w nieformalnym związku, czekając z zalegalizowaniem go na "lepsze czasy".

Gwiazda kultowej komedii "Och, Karol" pomogła partnerowi rozkręcić firmę Lang Team. Została prawą ręką Czesława Langa - odpowiadała m.in. za organizację Tour de Pologne i pomagała mu urządzić otoczony ogromnym ogrodem pałac znajdujący się na Kaszubach. Właśnie tam mieli wziąć ślub i wyprawić wesele. Wszystko było zapięte na ostatni guzik, gdy Czesław Lang oświadczył Danucie, że zakochał się w innej kobiecie...

Dla aktorki był to cios prosto w serce! Jeszcze większy ból sprawiły jej plotki, że Lang wykorzystał ją do zdobywania sponsorów dla Lang Team, a gdy przestała mu być potrzebna, rzucił ją...

Dziś Danuta Kowalska jest bardzo ostrożna, jeśli chodzi o mężczyzn. Twierdzi, że nauczyła się liczyć tylko na siebie i nie pozwoli już nigdy nikomu się skrzywdzić. Syn Krzysztof jest jedynym facetem, któremu ufa.

Zobacz też:

Danuta Kowalska: kto jest dziś jej miłością?

Danuta Kowalska: wraz z sukcesami zawodowymi pojawiły się w jej życiu problemy

Danuta Kowalska została babcią!

 

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Danuta Kowalska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy