Reklama
Reklama

"Dantejskie sceny" w kamperze Majdanów! Na chwilę zostawiła Henryka bez pieluchy…

Czas na kolejny odcinek instagramowej wyprawy: "Majdany w podróży kamperem do Szwecji". Tym razem dzień rozpoczął się od drobnej wpadki. Okazało się, że mały Henio postanowił opóźnić wyjazd rodzinki i pokrzyżował im nieco plany...

Małgorzata Rozenek-Majdan, Radosław Majdan, Stanisław, Tadeusz, Henio i czwórka psów spędzają urlop w Szwecji. Różni się on jednak od pięciogwiazdowych i luksusowych wakacji, bo rodzinka podróżuje kamperem! Okazuje się, że to właśnie było największe marzenie Gosi, które właśnie spełnia.

"Perfekcyjna Pani Domu" skrupulatnie relacjonuje survivalową wycieczkę na Instagramie, bawiąc przy tym swoich obserwatorów. Tym razem podzieliła się z nimi pewną przygodą, którą zaserwował im najmłodszy uczestnik zabawy - Henryk.

Chłopczyk tylko na chwilę został bez pieluchy i postanowił wykorzystać tą wolność i... narobić małego rabanu w kamperze! Całe zdarzenie opóźniło ich przenosiny w nowe miejsce.

Reklama

To jednak nie koniec przygód Majdanów! Pojawiły się także nowe wskazówki dla potencjalnych podróżników kamperem. Gosia przestrzega, by zawsze wybierać miejsca z elektrycznością i wodą.

Niestety okazało się także, że Radosław napotkał pewne problemy techniczne. Rozenek-Majdan zarzuciła mu, że w ogóle nie ma genu majsterkowicza!

Małgosia pochwaliła się także swoim obserwatorom wielkim sukcesem Stanisława. Starszy syn śpiewająco zdał egzaminy i w nagrodę mógł wybrać sobie dowolną aktywność w Szwecji. Małgosia i Radek zmartwili się jednak, że Staś może postawić na muzeum, a Majdan wolałby nieco więcej... adrenaliny!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | Radosław Majdan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy