Dantejskie sceny na koncercie Travisa Scotta. 60 osób wymagało interwencji służb medycznych
Występ amerykańskiej sensacji hip-hopowej, słynnego rapera Travisa Scotta, wywołał zamieszanie w starożytnym Circus Maximus w stolicy Włoch.
Travis Scott otworzył swoją trasę Utopia w monumentalnym miejscu stolicy Włoch - niegdyś torze wyścigów rydwanów Cesarstwa Rzymskiego - Circus Maximus. To właśnie tam przewidział niepowtarzalne show dla tłumu 60 tysięcy zapalonych fanów.
Do Scotta na scenie dołączył zhańbiony weteran hip-hopu, Kanye West, który swego czasu otrzymał został skrytykowany za swoje obrazoburcze twierdzenia w sieci.
Ale sprawy wymknęły się spod kontroli po podejrzanym incydencie z gazem pieprzowym, do którego doszło na widowni. W wyniku użycia substancji dziesiątki fanów zostało rannych i około 60 potrzebowało pomocy medycznej.
Do szpitala trafił także 14-latek, który spadł z wysokości czterech metrów. Chłopiec próbował wejść do Circus Maximus, aby obejrzeć przedstawienie, i w trakcie pościgu, zdołał wymknąć się ochroniarzom.
Włoska policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, a niektóre osoby publiczne już wypowiedziały się na temat zamieszania, które wywołał koncert w całym mieście.
"Koncerty rockowe będziemy oceniać negatywnie" - stwierdził dyrektor parku archeologicznego w Koloseum.
Travis Scott ma złą passę. Nie pierwszy raz ktoś zginął na jego koncercie
To nie pierwszy raz, kiedy jeden z koncertów Scotta zakończył się tragedią. W listopadzie 2021 roku jego koncert na Astroworld Festival w jego rodzinnym Houston w Teksasie doprowadził do paniki tłumu. W wyniku tego zdarzenia zginęło 10 osób, a dziesiątki zostały ranne.
Zobacz też:
Travis Scott i Drake pozwani za spowodowanie tragedii na Astroworld!
Kylie Jenner razem z córką nagrywała występ Travisa Scotta! Gwiazda wydała oświadczenie!
Kylie Jenner nago promuje kosmetyki. Obrzydliwa sesja! Cała wysmarowana...
