Syn Zenona Martyniuka (51 l.) od wielu miesięcy raczy media historiami o rodzinnych problemach. Jego rozwód z żoną odbił się szerokim echem i nie brakowało publicznego prania brudów, również przez matkę Daniela, Danutę, która stawała w obronie syna.
Para jest już jednak po rozwodzie i stara się ułożyć sobie życie, jednak wciąż opieka nad córką, Laurą, pozostaje wspólna. Dziewczynka pozostała przy matce i Daniel nie może widywać się z pociechą tak często, jakby sobie tego życzył. Ostatnio zapłakany pożalił się swoim obserwatorom w mediach społecznościowych, opowiadając im historię o córce. "Dostałem telefon, że Laurelia nie może zasnąć... hmm smutek mnie ogarnia, iż nie mogę utulić własnego dziecka, co jest spowodowane przez zwykłą nikczemność oraz nienawiść" - napisał rozgoryczony Martyniuk na swoim InstaStories.
Jak myślicie, jak długo jeszcze będzie ciągnąć się ten spór między Danielem, a Eweliną?

***Zobacz więcej materiałów wideo:








