Zmiany w życiu syna Zenona Martyniuka
Daniel Martyniuk ma na swoim koncie już kilka głośnych skandali, związanych z jazdą pod wpływem środków odurzających, posiadaniem narkotyków czy nawet znieważeniem policji. Na szczęście jest nadzieja, że w końcu odnalazł swoją drogę i... nieco przystopuje. Nikt nie spodziewał się go w takiej roli!
Czuję, że robię to, co lubię. Czuję się spełniony. Najważniejsze jest to, że robię to, co lubię. Chciałem zrobić coś nowego, a nie, że tak powiem, kolejne skandale - opowiada na Instagramie.
Gdzie pracuje Daniel Martyniuk?
Okazuje się, że syn polskiego króla muzyki disco polo (sprawdź!) postanowił wywrócić swoje życie do góry nogami. Lata temu studiował na Akademii Morskiej w Gdańsku i właśnie z tą wiedzą związana jest jego aktualna pasja. Daniel Martyniuk podjął decyzję o powrocie na morze jako... majtek na statku. Jak wygląda dzień jego pracy?
Wstaję o siódmej, a od 8 do godziny 17 pracujemy. Mamy w tym dwie przerwy na kawę i obiad. (...) Kontrakty są sześciotygodniowe. Następnie jest sześć tygodni w domu i z powrotem na statek - tłumaczy Daniel.
32-latek przyznał jednak, że podczas nieobecności w domu bardzo tęskni za swoją córeczką, Laurą. Dlatego też często do siebie dzwonią i rozmawiają. Wygląda na to, że Zenon Martyniuk może wreszcie odetchnąć z ulgą i zająć się rozwojem swojej kariery.








