Świeżo upieczona mama do pracy wróciła dwa i pół miesiąca po porodzie.
"Poproszono mnie o powrót na plan 39 i pół w trybie awaryjnym, bo zachorowała koleżanka. Zgodziłam się, sytuacja była wyjątkowa. Syn towarzyszył mi na planie. Zostawał w moim osobistym camperze, z wykwalifikowaną położną, a ja biegałam do niego między ujęciami, karmiłam i wracałam na plan" - opowiada aktorka pismu "Show".
Obecnie chłopcem zajmuje się opiekunka Anita. Aktorka myśli jednak o kolejnym dziecku:
"Chciałabym mieć przynajmniej jeszcze jedno. A jakby była trójka, to już byłoby bosko. Na więcej nie liczę, w końcu nie mam już dwudziestu lat".
Bohosiewicz od niedawna jest również żoną. Jej mąż, Paweł Majewski, nie jest związany jednak ze środowiskiem: "Bardzo nie chciałabym mieć męża aktorka" - mówi z uśmiechem. Zapytana "dlaczego?", odparła: "Mężczyzna lubiący wywlekać emocje? No nie wiem...".








