Dagmara Kaźmierska ponad rok siedziała w więzieniu za sutenerstwo. Podczas wywiadów stara się unikać tego tematu, jak tylko może... "Ludzie chyba zawsze będą mi wyciągać jakieś stare sprawy. Przeszłość była, jaka była. Trzeba stawić temu czoła" - mówi nam Dagmara. Ewidentnie ten temat nie do końca jej "leżał", bo chyba wstydzi się swojego dawnego zajęcia. Jednak zapytana o wspomnienia z zakładu karnego, wymijająco odpowiedziała. "Nie wiem, jak będę wspominała tamte dni. Ja już zapomniałam o tym. Trzeba samemu tam być, żeby zobaczyć i wiedzieć. Ja zostawiłam to za sobą. Nie myślę o tym. Nie budzę się o 5 na apel. Żyję normalnie. Co tu dużo mówić" - skwitowała Kaźmierska.
Bohaterka hitowego programu TTV po opuszczeniu więziennych murów przysięgła sobie, że już nigdy tam nie wróci.
Trzymamy za to kciuki!












