Reklama
Reklama

Dagmara Kaźmierska nie wytrzymała! Nie zostawiła na znanych gejach suchej nitki!

Dagmara Kaźmierska (45 l.) odpowiedziała na zaczepki Gabriela Seweryna (52 l.). Jej komentarz wywołał istną burzę...

Show "Królowe życia" od lat cieszy się wielką popularnością i jest jednym ze sztandarowych programów należącej do TVN stacji TTV. 

Najbardziej rozpoznawalną i kontrowersyjną postacią jest bez wątpienia Dagmara Kaźmierska. 

O jej szemranej przeszłości i problemach z prawem media wielokrotnie się rozpisywały. Nie zmienia to faktu, że Dagmara cieszy się niesłabnącą popularnością, a jej konto na Instagramie śledzi już blisko milion osób!

Równie barwnymi postaciami w show byli Gabriel Seweryn i jego partner Rafał, którzy jednak w najnowszej edycji się nie pojawili. Podobno nie doszli do porozumienia z producentami i ci postanowili ich wymienić na inną parę gejów. 

Reklama

Wygląda jednak na to, że projektant z Głogowa wciąż nie może się z tym pogodzić. 

Ostatnio na Facebooku jednego z portali plotkarskich uszczypliwie skomentował informacje o nowym "romansie" Kaźmierskiej z producentem show. 

"Może teraz będą sceny z producentem Piotrem W. w programie "KŻ". Może ożywi ten program" - napisał Seweryn. 

Wpis ten dotarł do samej zainteresowanej. Ta nie wytrzymała i zmieszała projektanta z błotem...

Dagmara znana jest z ciętego języka, ale tak ostra nie była już dawno.

Zarzuciła Sewerynowi rozwiązłość i brak moralności. Uznała nawet, że mają za uszami więcej niż ona!

"Gabriel Seweryn, uważam, że Ty ze swoim totalnie przetrąconym kręgosłupem moralnym jesteś ostatnią osobą, która powinna kogokolwiek krytykować. 

Bo to, jak Wy się prowadzicie ze swoim "PARTNEREM RAFAŁKIEM", wzajemnie oszukując, zdradzając, strasząc etc... To jest nieporównywalnie gorsze od tego, czym ja się zajmowałam" [pisow. oryg] - oznajmiła Kaźmierska. 

Potem zrobiło się jeszcze ostrzej i posypały się wulgaryzmy... 

Dagmarę chyba mocno zabolały słowa byłego kolegi z show. Tak wulgarna w programie jednak nie bywa...

Oto co napisała w dalszej części wpisu:

"Staję do tego, co robiłam. Nie jestem hipokrytką, by udawać przed ludźmi świętą jak WY i wypierać się przeszłości. Trudniłam się sutenerstwem i H...J komu do tego. A już najbardziej TOBIE, bo nie pasujesz w najmniejszym stopniu do mojego prowadzenia się. Ponieważ tyle obcych HU...W w DU...E, co mieliście Wy z Rafałem przez czas WASZEGO KRYSTALICZNEGO ZWIĄZKU, to nie miały wszystkie prostytutki razem wzięte, które dla mnie pracowały. Więc skończcie mnie szarpać! Bo NIE CHCIEJ, ŻEBYM SIĘ URUCHOMIŁA. Czego skutkiem będzie, że ludzie będą się brzydzić siedzieć z Tobą - Wami przy jednym stole. To tyle w temacie. Ps. H...J przez samo H ... specjalnie dla Ciebie BURKU" [pisow. oryg] - podsumowała wściekła Kaźmierska. 

Wyszła jej prawdziwa twarz? A może miała prawo się tak zdenerwować?

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy