Reklama
Reklama

Czesław Niemen: Jego najstarsza córka przerywa milczenie! Będzie skandal?

Pierworodne dziecko Czesława Niemena (†64 l.) nie ma po sławnym ojcu żadnej pamiątki. Zdaniem wdowy po piosenkarzu, nic się jej nie należy. Bo nie była dla niego nikim ważnym...

Gdy w 2004 roku zmarł Czesław Niemen, wdowę po nim, Małgorzatę Niemen (61 l.) i jej dwie córki: Natalię (39 l.) i Eleonorę (35 l.), wspierała w trudnych chwilach latorośl artysty z pierwszego małżeństwa, Maria Gutowska (56 l.).

"Po śmierci ojca, szczególnie w pierwszych dniach żałoby, byłyśmy dla siebie wielkim oparciem" - zdradza "Na żywo" Maria.

"Wydawało się, że zgodnie zadbamy o schedę po nim" - dodaje.

Jeszcze w czerwcu 2009 roku razem pozowały do zdjęcia podczas prezentacji serii monet okolicznościowych "Historia polskiej muzyki rozrywkowej", upamiętniającej genialnego muzyka. Ale niebawem wdały się w spór sądowy, trwający do dziś.

Reklama

Najstarsza córka artysty, owoc jego wielkiej miłości do pierwszej żony, Marii Klauzunik (75 l.), została odsunięta od wszystkiego, co dotyczy kultywowania pamięci sławnego rodzica.

"Od Małgorzaty, wdowy po ojcu, usłyszałam, że nie byłam dla niego nikim ważnym" - żali się Maria.

"Mówi to kobieta, którą kiedyś uważałam za przyjaciółkę. Była tylko 5 lat starsza ode mnie, często gościłam w domu, gdzie mieszkała z ojcem. Gdy tata żył, byłam u nich serdecznie przyjmowana. Cieszyłam się, gdy na świat przyszły moje przyrodnie siostry" - opowiada.

Choć pierwsze małżeństwo Niemena rozpadło się, nigdy nie stracił kontaktu z pierworodną córką. Odwiedzał ją na Wybrzeżu, gdzie mieszkała, zabierał na swoje koncerty i w sentymentalną podróż do Wasiliszek, gdzie się urodził i gdzie zakochał w jej matce.

"W dzieciństwie zupełnie nie rozumiałam, o co chodzi z tym gwiazdorstwem ojca" - opowiada Maria.

"Gdy wkroczyłam w dorosłość, czułam dumę, podziw, ale zawsze skutecznie oddzielałam Czesława Niemena, osobę publiczną, od mojego ojca. Ukrywałam moje związki z nim jako osobistą i nieprzekraczalną dla nikogo granicę prywatności".

Niemen utrzymywał także kontakt z dziećmi swojej córki: wnukiem Maciejem (32 l.) i wnuczką Dorotą (31 l.).

Gdy już ciężko chorował, Maria była w kolejnej ciąży.

"Tata bał się o mnie" - opowiada córka artysty.

"Sam był późnym dzieckiem, jego matka urodziła go po 40-tce. Często rozmawialiśmy o tych analogiach w naszej rodzinie. Bardzo szczerze i w pewnym sensie ostatecznie".

Najmłodszej wnuczki, którą urodziła Maria oraz prawnuków, muzyk już nie poznał. Potomkowie artysty chcieliby mieć choć jedną pamiątkę po nim.

"Gdy poprosiłam Małgosię o kapelusz taty albo jakieś zapiski, kompozycje, które byłyby dla mnie i trójki moich dzieci wielkim skarbem, powiedziano mi, że nic mi się nie należy" - żali się Maria.

"Powód? Nie utrzymywałam z nim kontaktu i nie dbałam o niego. Te słowa bolą, bo to wszystko nieprawda" - twierdzi.

Upokorzona córka artysty w 2011 roku wystąpiła do sądu.

"Zażądałam wpisu komorniczego, na podstawie którego określa się, co wchodzi w masę spadkową. Sąd wydał postanowienie na moją korzyść, ale Małgorzata je zaskarżyła. Od tamtej pory odbyło się kilkanaście rozpraw, trwa to już piąty rok" - opowiada Maria.

Ostatnia miała miejsce w grudniu 2015 roku.

"Ojciec by nie pochwalał tego, co się dzieje, ani nikt z rodziny Wydrzyckich" - kwituje Maria.

Kiedy "Na żywo" zwróciło się z pytaniem o spór z Marią do Natalii Niemen, ta w ostrych słowach stwierdziła, że ani ona ani jej matka, Małgorzata Niemen, nie zamierzają tego komentować...

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Czesław Niemen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy