Reklama
Reklama

Córka Piotra Cyrwusa walczy z chorobą alkoholową. Opublikowała wstrząsający wpis

Anna Maria Staroń, córka Piotra Cyrwusa i Mai Barełkowskiej, opowiedziała o swojej walce z chorobą alkoholową.

Anna ma 31 lat i - podobnie jak jej rodzice - jest aktorką. Prywatnie także żoną i matką dwójki dzieci - 8-letniego syna i 6-letniej córki. Choć wiedzie na pozór szczęśliwe życie, w najnowszym "urodzinowym" wpisie opowiedziała o swojej walce z chorobą alkoholową.

"Dziś są moje drugie urodziny. Dwa lata abstynencji. 730 dni. Tak wolę liczyć, ponieważ moja walka trwa codziennie - przez 24 godziny. Jeśli myślisz, że w uzależnieniu głównym problemem jest alkohol czy narkotyki, to niestety jesteś w błędzie. Problemem jestem ja i moja głowa. Substancja była dla mnie rozwiązaniem" - pisze Anna Maria Staroń.

Reklama

Podkreśla, że alkohol był dla niej ucieczką przed przeżywaniem emocji, przed bliskością. Wypełniała nim pustkę, jaka była w jej życiu.

"Gdybym miała wybór to wybrałabym inną [drogę]. Chociażby taką, która nie koncentruje mnie na ucieczce właściwie przed wszystkim. Ucieczce przed przeżywaniem emocji, każdej. Ucieczce przed bliskością. Chorobie, w której równocześnie czuję się najgorsza i najlepsza na świecie.

Chorobie, która odebrała mi kolory świata, pozostawiając go czarno-białym. Chorobie, która sprawia, że jestem pełna lęków. Która tworzy w mojej głowie nierealne światy, do których pod żadnym pozorem nie powinnam wchodzić. Kilka razy dziennie powtarzam sobie: 'Twoja głowa kłamie'. Między innymi dzięki temu żyję. Muszę jeszcze dodać, że jest to choroba dożywotnia i śmiertelna" - czytamy.

Dziś Annę Marię "przepełnia wdzięczność", a pustkę, którą wypełniała alkoholem, wypełnia miłością.

"Dziękuje wszystkim, którzy są obecni w moim życiu. Jakkolwiek jesteście, czy daleko czy blisko, czy wspierająco czy wręcz przeciwnie. Dzięki wam się rozwijam" - kończy.

Wśród komentarzy pod postem znalazł się ten napisany przez mamę:

"Zawsze z Tobą! Wzrastaj pięknie! Jestem dumna i szczęśliwa, że jesteś! Kocham!" - napisała Maja Barełkowska.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Cyrwus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy