Reklama
Reklama

Córka Pakosińskiej lada dzień skończy 20 lat. Nie tylko poszła śladami mamy, ale też wygląda jak ona

Katarzyna Pakosińska ma powody do dumy. Razem z pociechą pojawiły się na kanapie znanego programu śniadaniowego, gdzie opowiedziały w szczegółach o zawodowych planach 19-latki. Do tego fani szybko zauważyli, że podobieństwo między paniami jest wręcz niewiarygodne!

Pakosińska ma powody do dumy. Jej córka niedługo skończy 20 lat

Katarzyna Pakosińska znana jest szerszej publiczności głównie dzięki występom w "Kabarecie Moralnego Niepokoju". Choć jej kariera z grupą zakończyła się w 2011 roku, nadal jest bardzo rozpoznawalna i cieszy się dużą popularnością wśród internautów. Zawdzięcza to nie tylko wyjątkowej charyzmie, ale również występom w show, np. "Tańcu z Gwiazdami" oraz "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".

Prywatnie Pakosińska jest mamą dorosłej już córki. Dziewczyna urodziła się 26 grudnia 2003 roku. Jest owocem miłości Katarzyny i jej pierwszego męża. Okazuje się, że 19-letnia Maja nie tylko jest bardzo podobna do mamy, ale też ma zamiar iść jej śladami.

Reklama

Córka Katarzyny Pakosińskiej robi karierę w sieci

Maja publikuje przede wszystkim na TikToku, a dryg do występów przejawia od najmłodszych lat. Już jako mała dziewczynka pojawiała się w telewizji.

"Córka Katarzyny Pakosińskiej nie tak dawno wkroczyła w dorosłość. 19-letnia Maja Wiaderny postanowiła podążać śladami popularnej mamy i spróbować swoich sił na scenie. Mamę i córkę gościliśmy w naszym studiu" - napisano pod zdjęciem Pań na Instagramie programu "Dzień Dobry TVN".

Trzeba przyznać, widać podobieństwo, prawda?

Prywatnie życie Katarzyny Pakosińskiej. Poznała go w wyjątkowych okolicznościach

Maja Wiaderny dużo czerpie od swojego mamy, która jest inspiracją również dla wielu innych osób planujących sceniczną karierę. Niewielu jednak wie, jak potoczyło się jej prywatne życie. Katarzyna od 2017 roku jest szczęśliwą żoną... i to kogo!

Katarzyna Pakosińska ma za sobą kilka związków, jednak od kilku lat jest szczęśliwą żoną Gruzina Iraklia Basilaszwilego. Ich związek zaczął się w dość dramatycznych i nieoczekiwanych okolicznościach. Mężczyzna musiał bowiem reanimować satyryczkę!

Podczas jednej z podróży do Gruzji Katarzyna Pakosińska źle się poczuła. Tamtejszy lekarz podał artystce niewłaściwe leki. Kiedy wróciła do hotelowego pokoju, zaczęła mieć kłopoty z oddychaniem. Z jej pokoju zaczęły dobiegać niepokojące głosy. Wtedy jeden z gości hotelu bez wahania wyważył drzwi jej pokoju i przystąpił do reanimacji. Tym mężczyzną okazał się właśnie Irakli.

Pakosińska została uratowana przez przyszłego męża?

"Sparaliżowało mnie. Nie mogłam chodzić, mówić [...] Gdyby nie jego interwencja, stanęłoby mi serce" - wspominała Pakosińska tamto zdarzenie w wywiadzie dla magazynu "Kobieta i życie".

Przystojny Gruzin od tego momentu nie spuszczał Pakosińskiej z oczu. Kiedy wracała do Polski, odprowadził ją na lotnisko. Wtedy satyryczka wyznała mu, że nie jest jej obojętny.

"Ika chyba w tym momencie zakochał się we mnie na amen" - zdradziła artystka.

Gdyby ta historia mogłaby ogrzewać... byłaby najlepszym źródłem ciepła w zimowe miesiące. Kasi i jej rodzinie życzymy wszystkiego, co najlepsze!

Czytaj też:

Borkowski pozuje z młodszą ukochaną na ściance. Tłum gwiazd na gali Businesswoman Awards

Pierwsza dama polskiego kabaretu miała chrapkę na młodszego od niej aktora. Gdy prawda wyszła na jaw, była załamana

To były najcięższe chwile w życiu Pakosińskiej. Wsparcie znalazła w rodzinie męża

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Pakosińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy