25-letnia piosenkarka w ostatnią światową trasę koncertową zabrała ze sobą swojego partnera, Luca Carla, do którego wróciła po przerwie w lipcu ubiegłego roku. Pomimo że para znów jest razem, gwiazda ponoć często nalega na to, by spał on w innym pokoju hotelowym. Lady Gaga jest bowiem przekonana, że sypianie razem każdej nocy... źle wpływa na jej kreatywność.
"Ona nazywa to swoją nocą królowej z XVI wieku, ponieważ nie zawsze pozwala Lucowi, aby z nią spał. Wzywa go tylko wtedy, gdy go potrzebuje" - wyjaśnił informator z otoczenia ekscentrycznej gwiazdy.
Dziwaczne zachowania autorki hitu "Born This Way" dają o sobie znać szczególnie po wpływem stresu. Znajomi gwiazdy i członkowie jej ekipy martwią się, że jej niecodzienne zwyczaje zaczynają wymykać się spod kontroli.
"Coraz częściej ma napady dziwnych zachowań, szczególnie kiedy jest przemęczona i zestresowana, a z całą pewnością jest tak teraz" - wyjaśniła osoba z kręgu znajomych Lady Gagi w wywiadzie dla magazynu "Grazia".
"Zawsze wyjeżdża w trasę z 28 autokarami, 140 członkami ekipy i żąda, aby liczba stołów, krzeseł, szklanek i talerzy za kulisami zawsze była parzysta. Gaga wymaga także dla siebie oddzielnych naczyń i sztućców, aby mieć pewność, że nikt ich wcześniej nie używał. Nigdy też nie siada na krześle, na którym ktoś już siedział" - dodał informator magazynu.
"Ona zawsze dba też o to, aby zawsze mieć w pobliżu kogoś, kto naleje i poda jej drinka, ponieważ, uważa, że nalewanie dla siebie przynosi pecha" - powiedział znajomy gwiazdy.
