- Życzę Krzyśkowi powodzenia w życiu i gratuluję nowej zdobyczy. Ale nie pozwolę, żeby się bawił kosztem mojego dziecka! - mówi Magdalena Radomska.
Te gorzkie słowa to jej reakcja na wieść, że pięściarz układa sobie życie u boku innej kobiety - niejakiej Kariny.
- Jeszcze pół roku temu w jego życiu nie było żadnej Kariny i prosił mnie, żebym za niego wyszła. Dobrze się bawi kosztem własnego dziecka. Z Zuzią nie kontaktuje się prawie od roku, a ja nie dostaję na nią alimentów. Krzysiek jest już winien około 70 tysięcy złotych - zżyma się Radomska.
Kobieta chce pozbawić boksera praw rodzicielskich. Argumentów jej nie brak. Parę miesięcy temu "Diablo" spotkał się z przedszkolnym psychologiem, który tłumaczył, jak ważna w życiu dziecka jest stabilizacja i obecność ojca.
- Nic to nie dało, on kompletnie nie interesuje się Zuzią, więc nie mam wyboru - stwierdza Radomska. - Mój prawnik mówi, że pozbawienie go praw rodzicielskich będzie formalnością. Liczę, że sfinalizuję tę sprawę jeszcze w tym roku.
Ciekawe, co na ten temat sądzi żona boksera, Małgorzata?
