Reklama
Reklama

Cichopek obwinia Hakiela

Według tabloidów kłótniom w małżeństwie Cichopek (30 l.) i Hakiela (29 l.) nie ma końca. O co Pyza ma do męża największą pretensję?

Gwiazda "M jak Miłość" twierdzi, że ich dzisiejsze problemy finansowe to wynik tego, że Marcin nie potrafił należycie zadbać o rozwój jej kariery - donosi "Fakt". "Kasia uważa, że milczący telefon to efekt nieudanych działań Marcina. Żałuje, że go posłuchała i nie zgodziła się przyjmować wielu ciekawych z perspektywy czasu ofert" - zdradził tabloidowi informator.

Kością niezgody były proponowane Kasi stawki. Cichopek nie była zbyt wybredna, ale Hakiel miał większe aspiracje. Jak się wkrótce okazało - za duże, co kończyło się tym, że aktorka najczęściej wychodziła z negocjacji z niczym. Dziś jest podobno rozżalona. W odratowaniu kariery nie pomogło nawet zatrudnienie nowej menedżerki - pięć minut Pyzy minęło i nie zanosi się na to, by gwiazdka miała wrócić na szczyt.

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek | Marcin Hakiel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy