Reklama
Reklama

Ciąg dalszy problemów Antka Królikowskiego. Prokuratura nie zamierza odpuszczać

Antek Królikowski został niedawno zatrzymany przez policjantów, którzy zwrócili uwagę na jego nietypowe zachowanie za kierownicą. Okazało się, że aktor mógł prowadzić samochód pod wpływem substancji odurzających. Sprawą zajęła się prokuratura, która chce dokładnie zbadać przebieg całego zdarzenia.

Antoni Królikowski odpowiada na krytykę

Antek Królikowski ma ostatnio sporo na głowie. Choć od jego głośnego rozstania z Joanną Opozdą minęło już kilkanaście miesięcy, para wciąż nie może doczekać się sfinalizowania rozwodu. W związku z tym aktorka postanowiła podjąć odpowiednie kroki i przyspieszyć rozprawę. To nie są jedyne kłopoty jej byłego partnera.

Aktor dzień po swoich 34. urodzinach, które obchodził w lutym, został bowiem zatrzymany przez warszawską policję. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie gwiazdora siedzącego za kierownicą audi i postanowili przeprowadzić kontrolę. Choć badanie alkomatem nie wykryło śladów alkoholu we krwi, test na obecność narkotyków okazał się pozytywny. W efekcie Antek został przewieziony do Komendy Rejonowej Policji.

Reklama

Pudelek, który skontaktował się z menadżerem mężczyzny, przekazał, że aktor wyraził zgodę się na publikację wizerunku. W związku z zaistniałą sytuacją Królikowski odniósł się do całej sprawy i skomentował aferę na swoim instagramowym profilu.

"Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnej substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru. Wykonano badanie krwi, oczekujemy na wyniki. W przypadku regularnego stosowania medycznej marihuany, nawet w małych ilościach, stężenie może się utrzymywać, mimo że w dniu zatrzymania nie używałem konopi" - tłumaczył 34-latek w mediach społecznościowych.

Antek Królikowski czeka na ruch prokuratury

Teraz w mediach pojawiły się kolejne doniesienia w tej sprawie. Okazuje się, że choć prokuratura jakiś czas temu wszczęła już postępowanie, na pierwszą rozprawę trzeba będzie jeszcze poczekać. Wszystko zależy bowiem od tego, z jaką substancją miał do czynienia Antoni Królikowski i jakie było w niej stężenie THC. Szczegóły wyjaśniła Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka stołecznej prokuratury, w rozmowie z dziennikiem "Fakt".

"Jeśli chodzi o sprawę Antoniego Królikowskiego, czekamy jeszcze na drugą ekspertyzę i zakończenie postępowania w tej sprawie. Będziemy mieć jasność za około dwa tygodnie" - czytamy w tabloidzie.

Jakich konsekwencji może się spodziewać 34-letni aktor za nieodpowiedzialną jazdę?

Według kodeksu karnego za prowadzenie pod wpływem środków odurzających grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

Czy aktorowi uda oczyścić się z zarzutów?

Zobacz też:

Joanna Opozda i Antek Królikowski pierwszy raz zgodni. Rozwód już niebawem? Aktorka zmienia pozew! 

Królikowski pokazał zdjęcie z Izabelą na Instagramie. Wybrali się na wernisaż Macieja Dowgiałło

Kim z wykształcenia jest Antek Królikowski? Nie ma dyplomu szkoły filmowej

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Antoni Królikowski | Joanna Opozda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy