Spodziewająca się drugiego dziecka piosenkarka rozbawiła kołobrzeską publiczność, kiedy w trakcie koncertu bezceremonialnie poprosiła fanów o coś do zjedzenia.
- Zgłodniałam, kto ma coś - rzuciła w stronę publiki.
Jeden z widzów zaoferował jej bułkę. - Z serem? - dopytywała, by za chwilę przegryzać ją w przerwie między piosenkami, ku uciesze ludzi.
- Przepraszam, musiałam, kur***, coś zjeść. Dwa kęsy i jest power! - spuentowała całą sytuację.
Zobacz filmik:
Zobacz również:







