Chrissy Teigen uczciła zmarłego synka

https://www.instagram.com/chrissyteigen/
https://www.instagram.com/chrissyteigen/Instagram
To bardzo ważne w tajskiej tradycji, żeby zawsze dbać o wspomnienia związane z bliskimi, których straciliśmy. To drzewo posadzone w środku domu… ono jest po to, żeby prochy Jacka mogły znaleźć się w glebie, żeby mógł być zawsze z nami i rosnąć poprzez piękne liście tego drzewa.
Sposób, w jaki Miles i Luna mówią o nim jest taki piękny i przypomina mi o mnie samej, kiedy byłam mała i rozmawiałam z moim dziadkiem, który siedział zaraz obok mojej mamy w małej urnie.

Teigen walczy z problemami z płodnością

Dla mnie bardzo ważne jest sprawienie, żeby każdy miał dostęp do metod, które urzeczywistnią jego marzenia o posiadaniu dzieci. To by było naprawdę wspaniałe. Zamrożenie jajeczek i ich wykorzystanie jest okropnie drogie. In vitro też nie jest opcją dla każdego, a powinno być. To wszystko nie powinno być tak trudne dla kobiety, która stara się o dziecko.
Jest perfekcjonistką, którą ja, jeszcze kilka lat temu, nie wiedziałam, że jestem. Powtarzam jej, że nie wszystko musi być idealne, i że w niedoskonałości też jest piękno i radość, że nie może być dla siebie taka surowa. Ale prawda jest taka, że mówię to także do siebie samej.

Zobacz również:

pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?