Właśnie teraz, w sierpniu, obchodzą 35. rocznicę ślubu. To jedno z najtrwalszych i najbarwniejszych małżeństw w polskim show-biznesie. I najbardziej lubianych. Pobrali się jeszcze na studiach.
"Wyszłam za mąż, jak na dzisiejsze czasy, bardzo wcześnie, wmawiając rodzicom, że to moja ostatnia szansa na zamążpójście" - opowiadała Katarzyna (56 l.).
Ona miała lat 21 lat, a Cezary - 24. W wywiadzie aktorka zdradziła tygodnikowi "Świat i Ludzie", jak poznała męża: najpierw udziergała szalik na drutach. A potem...
"Poprosiłam kolegę z jego roku (studiowaliśmy we Wrocławiu), żeby przekazał Cezaremu, że mam dla niego prezent. A jeśli jest zainteresowany, to może spotkamy się po zajęciach: w tym tygodniu, czy przyszłym. Cezary przyjechał po godzinie. I tak to się zaczęło".
24 sierpnia 1985 roku wzięli ślub. Od tego czasu dochowali się dwóch dorosłych córek: Aleksandry (31 l.) i Zuzanny (24 l.), z których są dumni. Córki nie kontynuują rodzinnej tradycji aktorskiej, na co wpływ mieli właśnie oni, rodzice. Sugerowali, że aktorstwo to niepewny chleb. A Cezary (58 l.) stwierdził nawet raz: "Nie, po moim trupie!".
Dziś starsza córka jest producentką programów dla dzieci, a młodsza - lekarzem. W dobie, gdy co trzecie małżeństwo w Polsce rozpada się, a show-biznes nie sprzyja trwałości więzów - ich związek może być wzorem.
Wszyscy zadają sobie więc pytanie: jak oni to robią?
Przy okazji ich zeszłorocznego jubileuszu tygodnik "Świat i ludzie" zapytał artystkę o miłość i przywiązanie.
"Przywiązanie w tym wieku jest niezwykle ważne. A ile jest w nas miłości, zostawiamy tylko dla siebie. Razem dbamy o nią, jest dla nas niezwykle intymna, nie chcemy opowiadać o niej. Mogę powiedzieć, że gdy ludzie się lubią i przyjaźnią w związku, to czy ta miłość jest mocna, czy nieco słabsza, świeża, teraźniejsza, czy lekko przedawniona, to nie ma znaczenia".
Bo chcą być ze sobą. I to jest podstawa! Owszem, jak w każdym małżeństwie z długim stażem, pojawiały się i gorsze chwile.
"Nasz zawód prowokuje do emocjonalnych huśtawek. Wiele razem przeszliśmy. Kilka razy mocno się staraliśmy. Było wszystko, nawet pakowanie walizek. Ale kryzysy nas wzmacniały" - wyznała kiedyś aktorka.
A gdy w przeszłości pojawiła się pogłoska, że mają taki trudny moment, aktor odparł bardzo stanowczo: "To bzdury. Dobraliśmy się z Kasią i to jest istotne".
To prawda, bo choć oboje są "temperamentni", to świetnie się uzupełniają.
"Cezary jest zdecydowanie introwertykiem. Co nie znaczy, że jest pozbawiony poczucia humoru, bo jest bardzo dowcipny, serdeczny, oddany przyjaciołom" - opowiada aktorka.
Ona z kolei jest otwarta, wszędzie jej pełno.
"Na szczęście jesteśmy różni, bo gdybyśmy wszyscy byli tacy sami, sklonowani, to świat byłby nudny"- mówiła tygodnikowi "Świat i ludzie".
No ale jak to łączą?
"Gdy spotkają się dwie osoby, mężczyzna i kobieta, bywa, że jest to mieszkanka wybuchowa. Jeśli jednak mają te same priorytety, przyjaźnią się ze sobą, bo że się kochają to naturalne - to taki związek łatwiej budować, łatwiej utrzymać i łatwiej się nim cieszyć. Bo musi być jakaś przyjemność w życiu z drugą osobą" - wyjaśniła tygodnikowi "Świat i ludzie".
Cieszą się więc tym związkiem już tyle lat... Rok temu rocznicę świętowali w Walencji, a zaraz potem wyjechali do Australii. Pod zdjęciem artystka napisała: "Dziękuję losowi, że się spotkaliśmy..."
Teraz spędzają jubileusz równie miło. Jak?
Tak jak lubią najbardziej: we dwoje... Zawsze marzyli o podróży dookoła świata. Kto wie, może czeka ich taka w okrągłą, 40. rocznicę?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
