Reklama
Reklama

Cezary Pazura zabrał żonę na wakacje. Zamiast odpoczywać wytyka turystom brak kultury

Edyta i Cezary wybrali się na wakacje, gdzie chcieli odpocząć od obowiązków. Niestety państwo Pazurowie przeżyli trudne chwile w knajpie na Malediwach. Oto, do czego doszło.

Edyta i Cezary Pazura - urlopowicze dają się im we znaki?

Edyta i Cezary Pazurowie są razem od kilkunastu lat - mają trójkę dzieci i udane małżeństwo. Mimo to czasami są zbyt zapracowani i mają dla siebie niewiele czasu. Dlatego, jeśli znajdzie się wolna chwila, lubią poświęcić ją na wspólne wyjazdy. Tym razem udali się na Malediwy. Para spała w hotelu wartym od 1,5 do 3 tysięcy za dobę. Spędzili dużo czasu na relaksowaniu się, plażowaniu i podziwianiu natury.

Niestety, kolejny raz potwierdziło się, że najgorsze, co może spotkać urlopowiczów to... inni urlopowicze. Zakochani  spotkali turystę bez koszulki, a jedna z kobiet ostentacyjnie psikała pachy dezodorantem. Nie mogli przejść obok tego obojętnie - natychmiastowo postanowili zrelacjonować niewychowanie turystów.

Reklama

Edyta i Cezary Pazurowie - zdradzają, do czego doszło na Malediwach

"Siedzieliśmy w restauracji na obiedzie i pani wyciągnęła sobie dezodorant i dmuchnęła w pachę! Taka chmura, wszystko poszło na nas i na innych gości" - skarżyli się małżonkowie w social mediach.

"Jej partner był bez koszulki. Świecił swoim cielskiem i nikt mu nie zwrócił uwagi! No rules (przyp. tłum. "żadnych zasad"), a jesteśmy w miejscu, które powinno mieć "rules". Każde miejsce powinno mieć "rules". My też miejmy "rules". Może powinniśmy uczyć innych kultury?" - zapytał Cezary Pazura.

"Wyciągnięcie dezodorantu i psiknięcie sobie pod pachy rozbiło bank" - Edyta zapewniła, że to jednak ta sytuacja była najgorsza i najśmieszniejsza zarazem. Za jej przykładem poszedł mąż, który dopowiedział kilka szczegółów.

"To wyglądało, jakby podpaliła torpedę! W jedną pachę pierdyknęła i potem w drugą. Ja myślałem, że jej rękę urwie! To było takie ciśnienie! To był taki dezodorant, który ja znam, bo ten zapach czuję wszędzie, bo on drogi nie jest" - podkreślił Cezary.

Cezary Pazura mówi o żonie w superlatywach

Cezary Pazura jest bardzo dobrym mężem - jego wybranka zapewnia o tym na każdym kroku. Nic dziwnego, że postrzegany jest za idealnego partnera, skoro rozpływa się nad zaletami ukochanej nawet podczas zwykłego wywiadu. W rozmowie z "Faktem" zamiast o roli w serialu "Teściowie", opowiedział, co myśli o Edycie jako przyszłej teściowej.

"Edytka jest osobą oczywiście skrupulatną, zasadniczą, prawą i ma same zalety, naprawdę proszę mi wierzyć. I taką metodą porównawczą mogę powiedzieć, że będzie bardzo dobrą teściową. Wyrozumiałą, ale też ze swoim zdaniem, ale bez narzucania się" - wyznał znany aktor, podkreślając, że żona to cudowna kobieta.

Szczęśliwa żona to zadowolony mąż, a co za tym idzie - radosny dom. Tak sądzi wielu małżonków z długim stażem. Wygląda na to, że Cezary Pazura również do nich należy. Czy wy również tak sądzicie?

Czytaj też:

Edyta Pazura pokazała swoje wdzięki. W sieci zrobiło się gorąco

Cezary Pazura już niedługo zaprowadzi córkę do ołtarza? Wypowiedział się na temat zięcia i uchylił rąbka tajemnicy

Cezary Pazura mocno podpadł żonie. Edyta nie chciała go wpuścić do domu!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Pazura | Edyta Pazura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama