Cezary Pazura mocno podpadł żonie. Edyta nie chciała go wpuścić do domu!
Cezary Pazura i jego żona Edyta uchodzą w mediach za małżeństwo niemal idealne. Choć para jest niezwykle zgrana i świetnie się ze sobą dogaduje, okazuje się, że między zakochanymi dochodzi nieraz do dość nieprzewidzianych sytuacji. Ostatnio gwiazdor polskiego kina opowiedział w sieci o tym, jak pewnego wieczoru jego małżonka... nie chciała go wpuścić do domu!
Związek Cezarego i Edyty Pazura uchodzi za jedną z najbardziej udanych relacji w polskim show-biznesie. Zakochani często pojawiają się razem podczas publicznych wydarzeń i chętnie pozują na czerwonym dywanie, okazując sobie wiele zainteresowania i nie szczędząc czułości. Żona artysty świetnie czuje się także przed obiektywem, w związku z czym regularnie udostępnia w sieci zdjęcia swojej zgrabnej sylwetki.
Cezary Pazura także nie może narzekać na brak obowiązków. Choć 60-letni aktor zagrał w wielu filmach oraz serialach i może się pochwalić niezwykle bogatym portfolio, wciąż nie zwalnia tempa.
Jakiś czas temu ekranowy "Kiler" postanowił rozszerzyć swoją działalność w mediach i założył autorski kanał w serwisie YouTube. Jakby tego było mało, artysta został głównym gospodarzem nowego komediowego show wyprodukowanego przez serwis streamingowy Amazon Prime. W programie zatytułowanym "LOL: Kto się śmieje ostatni" obowiązują bardzo proste zasady: zamknięci ze sobą w jednym pomieszczeniu uczestnicy... nie mogą się roześmiać.
Kto, jak kto, ale sztukę rozśmieszania Cezary Pazura opanował do perfekcji.
Okazuje się jednak, że w życiu Cezarego i Edyty dochodzi czasem do sytuacji, w których nikomu nie jest do śmiechu. Wbrew pozorom żona aktora ma wyjątkowo silny charakter i potrafi postawić na swoim. O niezwykłym zajściu z życia prywatnego małżeństwa, artysta opowiedział w jednym z najnowszych nagrań na YouTube. Ta historia mogłaby posłużyć za scenariusz filmu !
"Jak podpadniesz Edytce, to potrafi swoim milczeniem, spojrzeniem i sposobem bycia tak uprzykrzyć ci życie, że normalny, zdrowy człowiek, a ja nie jestem chyba zdrowy, jednak - to by pierdyknął drzwiami i nie wrócił. A ja wracam, a nawet nie wychodzę, bo jak wyjdę, to już nie wrócę, bo będą drzwi zamknięte i zamek zmieniony" - zaczyna swoją opowieść doświadczony aktor.
Jak się okazuje, jedno z wieczornych spotkań z kolegami, skończyło się dla Cezarego Pazury dość niefortunnie. Wszystko przez... reakcję jego małżonki. Tego 60-latek raczej się nie spodziewał!
"Umówiłem się kiedyś z kolegą na cygaro, w czasach, kiedy kolega i ja mieliśmy czas. (...) Myśmy te cygara przepijali, oczywiście, wodami ognistymi. I to tak zaczęło działać, że jak wróciłem do domu - a my mieszkaliśmy wtedy na osiedlu strzeżonym, w mieszkaniu - no i trzeba było nacisnąć kod, a to było w nocy, klucza nie miałem, więc pomyślałem, że nacisnę kod i wejdę. I wtedy chyba coś mi się w mózgu zmieniło, chyba cyferki" - relacjonuje.
Aktor niestety nie mógł liczyć na pomoc żony, która kategorycznie stwierdziła, że jeśli jej mąż nie przypomni sobie kodu do bramy... będzie musiał spać na wycieraczce.
"Jesteś nawalony, nie zmienili kodu, jest ten sam, męcz się!" - usłyszał od żony Cezary Pazura. Na szczęście gwiazdor "13 posterunku" poprosił o pomoc ochroniarza, który chętnie otworzył mu furtkę i wpuścił skonfundowanego aktora do środka. Od tamtej pory artysta wie, że z jego małżonką nie ma żartów!
Zobacz też:
Edyta Pazura topless. Celebrytka pokazała ulubione zdjęcie Cezarego Pazury
Oni udzielili głosów postaciom z gier i bajek. Czy pamiętasz głosy znanych aktorów?
