Kasia Bujakiewicz i Sylwia Majdan przyjaźnią się od lat
Katarzyna Bujakiewicz to ceniona aktorka. Na swoim koncie ma szereg ról w popularnych rodzimych produkcjach. Widzowie doskonale znają ją chociażby z takich produkcji jak: "Zróbmy sobie wnuka", "Nigdy w życiu!" czy "Planeta singli".
Sympatyczna blondynka od lat cieszy się dużą sympatią widzów, którzy zainteresowani są nie tylko jej karierą zawodową, ale również życiem prywatnym. To właśnie na ten temat gwiazda postanowiła się nieco otworzyć podczas niedzielnej wizyty w "halo tu polsat". Na kanapie programu pojawiła się w towarzystwie swojej wieloletniej przyjaciółki - Sylwii Majdan. Okazuje się, że panie poznały się w dość niecodziennych okolicznościach:
"(...) to zaczęło się w saunie. My byłyśmy obie bardzo skupione na fitnessie, fitness był całą dobę i ja pamiętam, że po jakiejś próbie czy spektaklu (...). Wchodzę do sauny i taka byłam trochę smutna, coś zaczęłyśmy rozmawiać i Sylwia na koniec coś pisze na kartce i daje mi i mówi 'Jak będziesz potrzebowała, to tu jest mój numer telefonu'" - wyznała Bujakiewicz, na co Majdan dodała ze śmiechem, że jej przyjaciółka zadzwoniła już pięć minut później.
Sylwia Majdan wspomina czas po rozwodzie. Mogła liczyć na Bujakiewicz
Kasia Bujakiewicz i Sylwia Majdan przyjaźnią się od 1998 roku. Obie zgodnie przyznają, że taki długi staż w relacji wymaga sporego wysiłku, regularnie wiec dbają o swoją relację.
"Tak, to jest siła, aczkolwiek to jest też praca, to nie jest tak, że my nie wkładamy w to pracy, my bardzo to pielęgnujemy, ja bardzo się o to staram" - przyznała Sylwia Majdan. Projektantka mogła liczyć na wsparcie przyjaciółki także w trudnych chwilach, które przeżywała po rozwodzie z Radosławem Majdanem.
Sylwia i Radek stanęli na ślubnym kobiercu w 1998 roku, jednak już po kilku latach zdecydowali się na rozwód. Piłkarz podkreśla w wywiadach, że do dziś utrzymuje przyjazne relacje z byłą żoną.
"Do dzisiaj, jak się widujemy, to zawsze ze sobą porozmawiamy, mamy duży szacunek. Sylwia ma swoje życie, ja mam swoje. Ona jest projektantką, super się realizuje, a wiem, jak zaczynała, bo byliśmy razem, cieszę się, że była bardzo zdeterminowana. Ma piękny sklep w Szczecinie" - zdradził w rozmowie z "Vivą!".
Sylwia także ułożyła sobie życie, a w 2009 roku powitała na świecie synka, Vincenta.
"Mam kochającą się rodzinę(...). Bardzo wspiera mnie mój życiowy partner i tata mojego synka" - mówiła przed laty w rozmowie z "Prestiżem".
Czas tuż po rozwodzie nie należał jednak do najłatwiejszych. Na szczęście projektantkę wspierała wtedy jej przyjaciółka, aktorka. Panie były ze sobą tak blisko, że w pewnym momencie nawet mieszkały razem, a że mieszkanie było niewielkie, to musiały spać w jednym łóżku.
"To było bardzo budujące, ale mamy też bardzo dużo dobrych wspomnień" - przyznała projektantka, a jej przyjaciółka uzupełniła:
"Była też intensywna przeprowadzka. Przenosiłyśmy rzeczy. Sylwia miała króliczka, którego postanowiłam wyprowadzić na spacer. To były momenty, gdzie dwie blondynki na koturnach wyprowadzały małego czarnego królika na spacer. Uwielbiam to".
Zobacz także:
Tak Bujakiewicz z mężem żyli przez lata, nagle coś w nich pękło. Jedna decyzja zmieniła wszystko
Ledwie Wolny ogłosił dobrą nowinę, a już takie wieści. Nagle pokazał się ze znaną aktorką
Katarzyna Bujakiewicz chce być jak Krystyna Janda. Ma takie samo marzenie
