Na przełomie XX i XXI trudno było wyobrazić sobie kasowy film bez Aleksandry Nieśpielak. Absolwentka łódzkiej filmówki grała u Andrzeja Żuławskiego, u Władysława Pasikowskiego czy u Krzysztofa Krauzego.
Aleksandra Nieśpielak stała u progu wielkiej kariery
W 1999 roku błyszczała na czerwonym dywanie w Cannes. Wprawdzie nie promowała tam żadnego filmu, tylko realizowała nagrodę od miesięcznika "Cinema", jednak były to czasy, gdy z perspektywy Polski Cannes wydawało się niedostępnym rajem.
Kariera Nieśpielak nabierała tempa. Aktorka chodziła w pokazach Macieja Zienia, występowała w show "Jak ONI śpiewają", a prywatnie była związana z Władysławem Pasikowskim, wówczas jednym z najpopularniejszych i wpływowych ludzi w branży filmowej.
Aleksandra Nieśpielak z dnia na dzień porzuciła show bzines
Wszystko zmieniło się, gdy los ponownie postawił na drodze Nieśpielak mężczyznę, którego znała jeszcze z czasów studiów. Właśnie z nim zapragnęła założyć rodzinę. Po ślubie z Maciejem Kubiakiem wyznała w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo":
"Związek z Maciejem wpłynął na zmianę priorytetów. Dzięki niemu zrozumiałam, że na pierwszym miejscu jest rodzina, dzieci, dom".
Aleksandra Nieśpielak: wciąż gra, ale kameralnie
Wtedy doszło do tragedii. Wymarzony syn Nieśpielak i Kubiaka przyszedł na świat wadą serca tak poważną, że nie udało się go uratować. Po tym aktorka całkowicie już straciła zainteresowanie show-biznesem. Jak wyznała wtedy gorzko w tygodniku "Na żywo":
"Życie mnie bardzo doświadczyło, stało się coś, na co nie miałam żadnego wpływu. Zawsze myślałam, że każdy nowy dzień niesie jakąś nadzieję..."
Teraz Nieśpielak jest mamą dwóch synów, a ze zdjęć zamieszczanych przez nią na Instagramie można wywnioskować, że prowadzi szczęśliwe życie z dala od show-biznesu. Swoją aktorską pasję realizuje na scenie autorskiego teatru O! La! La!
Zobacz też:
To dla Nieśpielak miał być najpiękniejszy dzień w życiu. W jednej chwili zamienił się w koszmar
Piękna i kochana przez widzów nagle zniknęła z ekranów. W jej życiu wydarzył się dramat
