Reklama
Reklama

Był doradcą premiera, został bohaterem "Chłopaków do wzięcia". Szokująca historia "Irasa"

Program "Chłopaki do wzięcia" nie przestaje zaskakiwać widzów. Ostatnio publikę zaszokowała historia Ireneusza "Irasa" Jeża. Okazuje się, że bohater show ma nietypową przeszłość, o której postanowił odpowiedzieć przed kamerami!

"Chłopaki do wzięcia" od 10 lat przyciągają przed ekrany widzów. Perypetie bohaterów są ochoczo oglądane, a sami uczestnicy po wzięciu udziału stają się niezwykle popularni. Jedną z bardziej lubianych osób jest Jaruś, który niedawno wziął ślub i nie ukrywa, że jest szczęśliwy.

Jakiś czas temu głośno było również o Heniu i Marysi. Okazuje się, że i oni odnaleźli szczęście w miłości i już planują wesele!

Reklama

Niestety nie każdy uczestnik ma takie powodzenie. Do poszukujących tej jedynej nadal należy Ireneusz "Iras" Jeż. Jak się okazuje, historia mężczyzna staje się coraz popularniejsza, a to za sprawą jego szokującej przeszłości!

Jesteście fanami "Chłopaków do wzięcia"? Wszystkie odcinki dostępne na Polsat Go - SPRAWDŹCIE

Był doradcą premiera, został bohaterem "Chłopaków do wzięcia". Szokująca historia "Irasa"

Ireneusz "Iras" Jeż wzbudził zainteresowanie widzów swoją opowieścią o przeszłości. Bohater show nie ukrywa, że jest gotowy na poważny związek, a na dodatek zadeklarował, co jest w stanie dać kandydatce o rękę.

"Ja mógłbym dać mojej kobiecie miłość i poczucie bezpieczeństwa, bo kobieta potrzebuje bezpieczeństwa, żeby wiedziała, że może polegać na swoim mężczyźnie" - opowiedział w jednym z odcinków.

Jeżeli jakaś pani jest zainteresowana jego osobą, musi wiedzieć nieco więcej na temat przeszłości "Irasa", która jest niezwykle barwna!

Okazuje się, że Irek jest muzykiem związanym z punkrockową grupą Defekt Muzgó, ale to nie jedyne rewelacje na jego temat. W przeszłości uczestnik programu był doradcą premiera! Jednak z polityką nie było mu po drodze...

"Ja jestem prawnikiem z wykształcenia i byłem doradcą premiera Pawlaka. Proponował mi tekę ministerialną, ale odmówiłem, bo jak powiedział przed wojną Piłsudski, "polityka to jest k**wa". I mimo tej propozycji nie chciałem się w to bawić. Odmówiłem, choć premierowi się nie odmawia. Mam jednak wielu przyjaciół z PSL-u i PO" - wyznał wywiadzie dla portalu "Punkowa strona".

Jeż zajmował się nie tylko pracą dla Pawlaka, ale również próbował sił w biznesie. Tu również czekało go niepowodzenie.

"Miałem giełdę. Potem miałem hutę, tylko Chińczycy weszli i musiałem ją zamknąć. Wiesz, że Chińczycy opanowali cały świat cenowo, bo sprzedawali wszystko za grosze. Jest źle, a będzie jeszcze gorzej!" - przyznał

Myślicie, że Irek znajdzie ukochaną?

Zobaczcie również:

"Chłopaki do wzięcia": Ogromna tragedia. Przekazał wieści o śmierci. "Płakać mi się chce"

Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" znów wolny? Przecież dopiero co się ożenił!

Asia z "Chłopaków do wzięcia" przeszła metamorfozę!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Chłopaki do wzięcia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy