Szczęście Sandry Bullock z otrzymania Oscara za pierwszoplanową rolę trwało zaledwie kilka dni. W marcu wyszło na jaw, że jej maż, mechanik samochodowy Jesse James, regularnie ją zdradzał.
Jak donosi serwis WENN, 45-letnia aktorka właśnie wydała oświadczenie, w którym ogłosiła, że rozwodzi się z niewiernym partnerem.
Tymczasem okazało się, że w styczniu tego roku para adoptowała 3,5-miesięcznego chłopca urodzonego w Luizjanie. O adopcję starali się od ponad czterech lat. Niestety, chłopiec nie będzie już wychowywał się z obojgiem rodziców.
Zobacz również: