Nie żyje "najsilniejszy człowiek świata". Geoff Capes miał 75 lat
Niezwykle smutne wiadomości dotarły do nas prosto z Wielkiej Brytanii. Odeszła duma kraju. Geoff Capes miał 75 lat. O jego śmierci poinformowała jego rodzina. W oficjalnym oświadczeniu najbliżsi podkreślili jego wybitne osiągnięcia i znaczenie dla brytyjskiego sportu. Hołd jego pamięci oddał również znany strongman Eddie Hall.
"Geoff był inspiracją dla wielu z nas, gdy dorastaliśmy, a ponadto człowiekiem, którego niesamowite osiągnięcia i charakter pozostawiły trwały ślad w naszej społeczności. Jego dziedzictwo będzie nadal inspirować kolejne pokolenia siłaczy i sportowców na całym świecie" - czytamy w poruszającym wpisie Halla w mediach społecznościowych.
Geoff Capes był angielskim kulomiotem i najlepszym brytyjskim strongmanem w historii tego sportu. Tytuł "najsilniejszego człowieka świata" zdobył w 1983 i 1985 roku. Dwukrotnie został też złotym medalistą w pchnięciu kulą na Igrzyskach Wspólnoty Narodów. Wygrał też dwa złote krążki na halowych mistrzostwach Europy w Goteborgu i Monachium. To był jednak człowiek jeszcze wielu innych talentów.
\
Geoff Capes. Człowiek wielu talentów
Sport nie był jedną pasją Geoffa Capes. Brytyjczyk miał w sobie ogromną ciekawość świata i wiele talentów. Po zakończeniu sportowej kariery spróbował swoich sił w telewizji. Brał udział w rozmaitych show, choćby w oglądanym przez miliony widzów programie "Superstars", gdzie sportowcy z różnych dyscyplin rywalizowali w zmodyfikowanej wersji dziesięcioboju. Poświęcił się również szkoleniu sportowych talentów.
W ostatnich latach życia mieszkał w małej mieścinie Stoke Rochford w Lincolnshire. Cały swój wolny czas poświęcał rodzinie i ukochanym wnukom. W wolnych chwilach oddawał się kolejnej wielkiej pasji - hodowli papużek falistych.

ZOBACZ TEŻ:
Nie żyje Lynda Obst. To ona wyprodukowała kultowe hity Hollywood
Smutne wieści od ekipy "Nasz Nowy Dom". Architektka w żałobie
Nie żyje wokalistka kultowego zespołu. Ledwie kilkanaście dni wcześniej zmarła jej matka








