Bryska już się nie może doczekać. Mimo stresu wie, że robi dobrze
Już w najbliższą sobotę fani muzyki rozrywkowej podczas koncertu Radiowy Przebój Roku w trakcie Polsat Hit Festiwalu wybiorą utwór, który w ostatnich miesiącach towarzyszył im najczęściej. Na scenie pojawi się cała plejada polskich artystów. Nie zabraknie także Bryskiej, dla której występ w Operze Leśnej jest spełnieniem marzeń.
Już tylko kilkanaście godzin dzieli nas od występu pierwszej gwiazdy na tegorocznym Polsat Hit Festiwalu, który odbędzie się w Operze Leśnej i będzie transmitowany w Polsacie.
W piątek 23 maja widzowie wybiorą swój Radiowy Przebój Roku. Wśród artystów nominowanych w tej kategorii jest Bryska, znana z takich hitów jak: "Obca", "odbicie", czy "mam kogoś lepszego". W najnowszym wywiadzie wokalistka przyznała, że robi wszystko, by w Sopocie zaskoczyć widzów swoim występem.
"Zawsze jest tak, że do ostatniej chwili każdy artysta stara się przygotowywać. Ja też cały czas mam próby, cały czas staram się coraz więcej dodawać i mam nadzieję, że już w dniu występu będę w pełni zadowolona z tego, co chcę pokazać" - mówi Bryska w rozmowie z agencją Newseria.
Jak się okazuje Bryska wciąż pracuje nie tylko nad swoim wokalem, ale także nad wizualnym aspektem występu. Artystka dba w szczególności o to, by dopracować swoją stylizację.
"Kreacja jeszcze nie jest gotowa, pracujemy nad tym. Trwa wybór, bo chciałabym też, żeby do tego wyjątkowego miejsca, jednak to była taka wyjątkowa kreacja" - mówi.
24-letnia Bryska jest jedną z młodszych gwiazd, które wystąpią w trakcie Polsat Hit Festiwalu. Artystka na scenie zaprezentuje się pierwszego koncertowego dnia, w trakcie konkursu na Radiowy Przebój Roku. Wokalistka nie kryje, że jest to dla niej bardzo duże wyróżnienie oraz spełnienie marzeń z młodzieńczych lat.
"Dla mnie jest to bardzo sentymentalne miejsce, bo jako małe dziecko oglądałam festiwale w Sopocie, a teraz sama mogę na nich występować, więc jest to na pewno bardzo fajne uczucie i bardzo takie podnoszące artystę na duchu. Bardzo się więc cieszę, że tam wracam. Stres jest zawsze, bo jednak każdemu artyście zależy na tym, żeby było jak najlepiej, żeby publiczność się fajnie bawiła" - dodała.
Tego wieczoru obok Bryskiej na sopockiej scenie wystąpią między innymi: Oskar Cyms i Carla Fernandez, Jonatan, Kaeyra, Vix.N, Wiktor Dyduła, Smolasty, Lanberry i Tribbs.
Zobacz też:
Nie do wiary, jak Steczkowska zareagowała na werdykt. Wyjawił to za nią, wszystko jasne
Marta Wiśniewska ocenia związek z Michałem. "Mimo wszystko byliśmy zabawni"
Kayah była w wielu związkach. Miłość? Nagle ogłosiła: "Nigdy nie zaznałam"
